Niestety, marzenia o polskim samochodzie elektrycznym o nazwie Izera legły w gruzach. Według oficjalnych informacji projekt został oficjalnie zamknięty, a zamiast planowanej fabryki samochodów elektrycznych, rząd PiS postanowił zainwestować w rozwój "klastra elektromobilności". Co na ten temat mówi Ministerstwo Aktywów Państwowych?

Minister Jakub Jaworowski w końcu listopada komentował sytuację, stwierdzając: "Coś takiego jak Izera nie istnieje. To jeden z mitów PiS-u, że można stworzyć samochód bez solidnej bazy. Niestety, nie powiódł się nawet w filmach." Dodał, że mimo zawirowań, spółka ElectroMobility Poland, która odpowiadała za projekt, na razie nie jest skazana na zapomnienie.

Warto przypomnieć, że jeszcze rok temu Piotr Zaremba, były prezes ElectroMobility Poland, miał nadzieję, że projekt będzie realizowany nadal, stwierdzając że "za trzy lata w Jaworznie może powstać fabryka". Teraz te obietnice wydają się puste, a rządowe plany mogą być jedynie iluzją.

Jak donosi portal Interia, rząd formalnie zakończył projekt Izery, a wizje produkcji miliona elektryków w Polsce okazały się zbyt optymistyczne. Rząd obiecywał wiele, ale osiem lat rządów PiS nie wystarczyło na uruchomienie jakiejkolwiek fabryki. Ministerstwo nie zamierza jednak rezygnować z potencjału, jaki projekt reprezentował.

Partnerem technologicznym Izery miała być chińska firma Geely. Mimo wycofania się z projektu, Chiny wciąż są zainteresowane współpracą w zakresie klastra elektromobilności. Dla rządu polskiego współpraca z chińskimi przedsiębiorcami staje się kluczowa, zwłaszcza w kontekście rosnącej konkurencji na rynku elektromobilności w Europie.

Czym dokładnie będzie klaster elektromobilności? Jak informuje Ministerstwo, jego celem jest zapewnienie solidnych podstaw dla rozwoju sektora elektromobilności w Polsce poprzez współpracę z międzynarodowymi partnerami i lokalnymi firmami. Wśród głównych celów znajdują się: stworzenie miejsc pracy, transfer technologii oraz obniżenie ryzyka inwestycyjnego.

Czyżby we współpracy z chińskim koncernem Geely powstały nowe marki elektrycznych pojazdów dedykowanych rynkowi europejskiemu? Ministerstwo zapewnia, że projekt ten ma przynieść poprawę sytuacji na rynku, a chińska inwestycja zapewni polskim technologom i producentom dostęp do innowacji.

Nie da się jednak ukryć, że bez Izery, nadzieje na rozwój polskiego przemysłu motoryzacyjnego są coraz mniejsze. Teren przeznaczony pod fabrykę prawdopodobnie zostanie przekazany Geely, gdzie możliwe będzie wytwarzanie pojazdów pod ich marką.

ElectroMobility Poland SA została założona w październiku 2016 roku. Obecnie głównym właścicielem spółki jest Skarb Państwa, co może sugerować dalsze próby ratowania potencjału polskiej elektromobilności, mimo że projekt Izery zniknął raz na zawsze. Czy to koniec marzeń o polskim elektryku, czy może początek nowej ery dla elektromobilności w Polsce? Czas pokaże.