Indeks Menadżerów Zakupów PMI w polskim przemyśle wyniósł 48,9 pkt. w listopadzie 2024 roku, co stanowi spadek w porównaniu do 49,2 pkt. w październiku - poinformował S&P Global. Obserwujemy przyspieszony spadek nowych zamówień, a produkcja zmniejsza się, co oznacza, że spadek PMI nastąpił po raz pierwszy od pięciu miesięcy.

"Listopadowy wynik PMI wskazuje na dalsze pogorszenie warunków ekonomicznych w przemyśle. Przeszło 60% firm zgłasza obawy dotyczące przyszłych zamówień, co bezpośrednio wpływa na decyzje o zatrudnieniu oraz inwestycjach w rozwój" - czytamy w analizie.

Sytuacja gospodarcza w Europie i napięcia geopolityczne wywołują największy niepokój od blisko dwóch lat, co zrezultowało spadkiem optymizmu wśród menedżerów. Wszyscy mają nadzieję na wzrost produkcji, jednak poziom optymizmu osiągnął najniższy wynik od grudnia 2022 roku.

Dobre wiadomości pojawiają się jednak w kontekście zatrudnienia. W przemyśle obserwujemy wzrost liczby miejsc pracy po raz drugi z rzędu, co jest znaczącym sygnałem w obliczu najdłuższej sekwencji zwolnień od 2004 roku. Ostateczne dane wskazują, że firmy poszukują pracowników do zwiększenia zdolności produkcyjnych.

Z drugiej strony, zamówienia eksportowe znowu spadły, co wywołuje obawy o osłabienie popytu, zwłaszcza ze strony niemieckiej gospodarki. Ostatnie miesiące przyniosły wyraźne osłabienie presji cenowej; średnie ceny surowców produkcyjnych spadły w najszybszym tempie od października 2023 roku. "Firmy zmuszone są konkurować cenowo, co wpływa na spadek cen wyrobów gotowych" - zauważył Trevor Balchin, dyrektor ekonomiczny S&P Global Market Intelligence.

Niepokojąca jest tendencja wśród przedsiębiorców, którzy zaczynają rewidować swoje prognozy na najbliższą przyszłość. Wzrost PMI, który od września notowano, został przerwany, a to może wpłynąć na ogólną kondycję gospodarki, zwłaszcza w obliczu nadchodzących decyzji rynkowych.

Czy to oznacza, że polski przemysł zmierza w kierunku recesji? Z pewnością sytuacja wymaga uważnego śledzenia, a nadchodzące miesiące pokazują, czy trendy się odwrócą, czy pogłębią kryzys. Wynik PMI na poziomie 49 pkt. w ostatnim kwartale wciąż pozostaje jednak na granicy strefy neutralnej, co może być ostatnią nadzieją na przetrwanie tej zawirowania w gospodarce.