Stephen Hawking, znany na całym świecie astrofizyk i autor przełomowych teorii dotyczących czarnych dziur, był także jednym z wiodących myślicieli na temat sztucznej inteligencji (AI). W 2012 roku, Hawking ostrzegał, że rozwój pełnej sztucznej inteligencji może oznaczać koniec rasy ludzkiej. Jego przestrogi w kontekście szybko rozwijającej się technologii nabierają obecnie jeszcze większego znaczenia.

W artykule opublikowanym na portalu LADbible, przypomniano, że Hawking przewidywał, iż AI, rozwijając się niezależnie i samodzielnie się reprogramując, może w końcu przewyższyć ludzką inteligencję. Jako istoty uwięzione w biologicznym procesie ewolucji, ludzie mogliby okazać się bezsilni wobec maszyn, które mogłyby nie tylko dorównać, ale i przewyższyć nasze zdolności intelektualne.

W rozmowie z magazynem Wired, rok przed swoją śmiercią, Hawking ponownie podkreślił, że powinniśmy podchodzić do rozwoju AI z dużą ostrożnością. Zwrócił uwagę na to, że rozwijająca się technologia nie tylko zrewolucjonizuje nasze życie, ale także stwarza nieznane dotąd zagrożenia.

Warto również wspomnieć, że Hawking nie ograniczył się jedynie do osobistych wypowiedzi na temat sztucznej inteligencji. Aktywnie angażował się w dyskusję globalną, podpisując list do ONZ z innymi ekspertami, w którym ostrzegali przed niekontrolowanym rozwojem AI. Jego determinacja w tej kwestii była niezwykła, nawet w obliczu śmiertelnej choroby, z którą się zmagał.

W pośmiertnie opublikowanej książce "Krótkie odpowiedzi na wielkie pytania" Hawking ponownie podnosił te ważne tematy, wychodząc z założenia, że technologia powinna być rozwijana z rozwagą, aby uniknąć katastrof. Fragmenty tej książki wciąż przypominają o wyzwaniach, jakie niesie ze sobą nowoczesna technologia, i podkreślają konieczność międzynarodowej współpracy w zakresie regulacji AI.

Jakie działania powinniśmy podjąć, aby zagwarantować, że sztuczna inteligencja będzie służyć ludzkości, a nie stanie się jej wrogiem? Hawking wzywał do stworzenia odpowiednich ram prawnych i etycznych, które zapewnią kontrolę nad rozwojem AI. Czy jesteśmy gotowi na tę odpowiedzialność?