W dramatycznym wypadku, do którego doszło o godzinie 5:55, 47-letni mężczyzna został potrącony przez ciemnego SUV-a, gdy przechodził przez przejście dla pieszych na zielonym świetle. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ranny odniósł poważne obrażenia, w tym otwarte złamania, i został przewieziony do szpitala karetką.

Świadek zdarzenia próbował ścigać kierowcę, jednak ten uciekł z miejsca wypadku. Policja potwierdziła, że mają aktywne działania na celu zidentyfikowanie sprawcy. Rzecznik stołecznej policji, podinspektor Robert Szumiata, apeluje do wszelkich świadków o kontakt – nagrania z monitoringu mogą okazać się kluczowe w tej sprawie.

- Prosimy wszystkich, którzy byli w okolicy i mogą mieć informacje, aby skontaktowali się z nami. Może któryś z kierowców miał w swoim pojeździe kamerę rejestrującą, co mogłoby pomóc nam w ustaleniach - powiedział Szumiata.

Warto zauważyć, że potrącony mężczyzna został znaleziony około 80 metrów od przejścia dla pieszych, co wskazuje na dużą siłę uderzenia. Świadkowie mówią o dramatycznych chwilach, gdy ofiara leżała na ziemi, a przechodnie wezwali pomoc.

Na miejscu zdarzenia pojawiły się jednostki policji, które wprowadziły punkt kontrolny i zablokowały część ruchu na rondzie Tybetu, między ulicą Kasprzaka a aleją Prymasa Tysiąclecia, co dodatkowo wpływa na natężenie ruchu w tej okolicy. Policjanci zbierają dowody, a także zwracają uwagę na uszkodzenia pojazdu sprawcy, który mógł mieć uszkodzenia przedniej części, w tym maski oraz szyb.

Czy kierowca SUV-a zostanie szybko ujęty? Jak potrącenie tego mężczyzny wpłynie na bezpieczeństwo pieszych w Warszawie? Śledźcie nas, aby być na bieżąco z najnowszymi informacjami na ten temat!