Katarzyna Kieli, prezes TVN, wysłała do wszystkich pracowników e-mail, w którym zapewnia, że zarówno ona, jak i polski zarząd są z nimi, niezależnie od tego, co przyniesie przyszłość stacji. Mówiła o tym, jak z każdą zmianą stawali się coraz silniejsi, jednak nie wszyscy pracownicy czuli się uspokojeni.

Jak informuje portal Wirtualne Media, w newsroomie TVN nie brakuje plotek dotyczących możliwej sprzedaży stacji. Pracownicy spekulują na temat potencjalnych nabywców, wspominając o interesach węgierskich oraz czeskich, a także o Rafałe Brzosce, który rzekomo mógłby finansować zakup TVN.

Niezadowolenie z wynagrodzeń w TVN jest zauważalne, z pewnością wpływa to na plany zatrudnionych. Wiele osób rozważało przejście do konkurencyjnych stacji, takich jak TVP czy Polsat, oferujących lepsze warunki finansowe.

Dyskusje koncentrują się również na obawach przed tym, co nastąpi po ewentualnym przejęciu przez nowego właściciela. Wśród spekulacji pojawia się nazwisko Daniela Obajtka, prezesa Orlenu, który może wdrożyć zmiany w zarządzie TVN. Obawiają się tego nie tylko dziennikarze, ale również pracownicy techniczni.

Przypomnijmy, że premier Donald Tusk już podjął kroki mające na celu ochronę strategicznych firm, w tym TVN, wpisując je na listę firm strategicznych, co ma na celu zabezpieczenie ich przed daleko idącymi zmianami strukturalnymi. Czas pokaże, jakie konsekwencje przyniesie ta sytuacja dla pracowników oraz samej stacji.