W nadchodzących latach każdy odbiorca energii elektrycznej w Polsce będzie zobowiązany do korzystania z liczników zdalnego odczytu (LZO). W ciągu najbliższych sześciu lat, wszyscy muszą dostosować się do nowych zasad przedstawionych przez operatorów systemu dystrybucyjnego.

Warto dodać, że nowoczesne liczniki zdalnego odczytu zyskały już popularność wśród wielu gospodarstw domowych. Choć część użytkowników już zainstalowała te urządzenia, nie wszyscy są świadomi, jak prawidłowo odczytywać ich dane. Właściciele liczników mogą łatwo sprawdzić kluczowe informacje, takie jak kod grupy taryfowej i wielkość zużycia energii podawaną w kilowatogodzinach (kWh) bezpośrednio na wyświetlaczu swojego licznika.

Wymiana tradycyjnych liczników na zdalne nie tylko jest obowiązkowa – dla odbiorców jest ona całkowicie bezpłatna, ponieważ koszty pokrywa operator systemu dystrybucyjnego.

Warszawskie osiedla, w tym Bemowo, Praga-Południe, Praga-Północ i Targówek, już korzystają z nowoczesnych liczników. W sumie, do lutego br. zamontowano w stolicy około 380 tysięcy takich urządzeń, co stanowi jedno trzecie wszystkich liczników w warszawskiej sieci. Program zakłada, że do końca 2025 roku liczba zdalnych liczników wzrośnie do 520 tysięcy, a do 2027 roku osiągnie 880 tysięcy, czyli 65% mieszkańców Warszawy.

Jakub Tomczak, dyrektor Pionu Zarządzania Pomiarami w Stoen Operator, podkreśla: "Działania te są częścią unijnego planu, który ma na celu zastąpienie tradycyjnych liczników nowoczesnymi i inteligentnymi rozwiązaniami, które umożliwiają zdalne przesyłanie odczytów oraz kontrolę zużycia energii przez użytkowników".

Inteligentne liczniki oferują wiele korzyści zarówno dla operatorów, jak i klientów. Dzięki nim możliwe jest rozliczanie na podstawie rzeczywistego zużycia energii, co eliminuje problemy związane z prognozami. Użytkownicy mogą także korzystać z dynamicznych taryf, które zmieniają się w zależności od cen na rynku hurtowym energii.

Nowe urządzenia są niezwykle precyzyjne i automatycznie gromadzą dane dotyczące nie tylko zużycia energii, ale również ewentualnych awarii w systemie. Dzięki nim nie ma już potrzeby samodzielnego przekazywania odczytów do firmy energetycznej, co znacznie ułatwia życie mieszkańców.

Jednak to nie wszystko! Nowe liczniki chronią także dane przed dostępem osób nieuprawnionych. Komunikacja między elementami inteligentnej sieci jest szyfrowana, co zapewnia wysoki poziom bezpieczeństwa, porównywalny z tym w bankowości internetowej.

Eksperci przewidują, że dostęp do precyzyjnych danych o zużyciu energii może zachęcić gospodarstwa domowe do zmiany nawyków, co w efekcie pozwoli na oszczędności nawet do 10% energii. Nie czekaj zatem na ostatnią chwilę! Zmiany w przepisach dotyczących energii są nieuniknione – bądź na bieżąco i przygotuj się na nadchodzące nowości w swoim gospodarstwie domowym!