Sport

Prezes Widzewa ujawnia kulisy rozmów z prezesem PZPN. "Frustracja klubów wzrasta!"

2024-12-16

Autor: Andrzej

Rok 2024 był dla Widzewa rokiem pełnym wyzwań, w którym zespół zdołał ugruntować swoją pozycję w ekstraklasie, zdobywając cenne zwycięstwa w prestiżowych meczach derbowych oraz z zespołami takimi jak Legia Warszawa czy Lech Poznań. Jednak końcówka roku przyniosła pewien niedosyt. Michał Rydz, prezes klubu, podzielił się swoimi refleksjami na temat minionego roku.

Michał Rydz mówi: "Był to rok z wieloma ciekawymi momentami, takimi jak nasza wygrana przed 20-tysięczną publicznością w Chorzowie. Czuję jednak niedosyt, ponieważ byliśmy w stanie rywalizować z najlepszymi drużynami w lidze, ale na przyszłość potrzebujemy jeszcze więcej jakości, aby nie tylko grać w piłkę, ale także wygrywać".

Rydz zapowiada także, że nadchodzący rok 2025 będzie pełen wyzwań, ponieważ klub planuje rozpocząć budowę nowego ośrodka treningowego w Bukowcu. "Chcemy skupić się na długotrwałym rozwoju i stabilnej rywalizacji", podkreśla prezes.

Pod koniec 2024 roku sytuacja w zespole była napięta, co zmusiło Rydza do interwencji i potwierdzenia, że trener Daniel Myśliwiec nadal będzie prowadził drużynę w rundzie wiosennej. "Musiałem wydać oświadczenie, aby rozwiać spekulacje i dać trenerowi wsparcie. To wyraz lojalności, a ja wierzę, że Myśliwiec potrafi poprowadzić drużynę do sukcesów".

Wspominając o pracy sztabu szkoleniowego, Rydz przyznał, że zapadła decyzja o pożegnaniu asystenta Karola Zniszczoła. "Uznamy, że zmiany są częścią procesu budowania zespołu. To normalne, że w miarę rozwoju klubu mogą być potrzebne nowe impulsy".

Rydz zwrócił również uwagę na nadchodzący okres transferowy. "Nie planujemy szybkiego zasypania kadry nowymi zawodnikami. Potrzebujemy zawodników, którzy realnie zwiększą konkurencję w drużynie". W związku z kontuzją Saida Hamulića i nadchodzącymi okienkami transferowymi prezes podkreślił, jak ważne jest, aby utrzymać wysoki standard i być gotowym na składane oferty transferowe.

"Na dzień dzisiejszy nie ma oficjalnych ofert zakupu zawodników, ale zapytania napływają", dodał Rydz.

W międzyczasie, po spotkaniu prezesów klubów z prezesem PZPN, prezes Widzewa wyraził rozczarowanie z powodu nieefektywnego rozwiązania sprawy dotyczącej ustaleń dotyczących przepisów o młodzieżowcach. Władze klubu domagają się konkretnych działań i rozwiązania kluczowych spraw legislacyjnych, które mają wpływ na rozwój polskiej piłki nożnej. Frustracja wśród klubów rośnie, co może prowadzić do poważnych konsekwencji dla całej ligi.

"Jako kluby zawodowe nie rozumiemy, dlaczego podejmowane są takie decyzje. To my dostosowujemy najlepszych zawodników do reprezentacji narodowej", zakończył Rydz.