Senat jednogłośnie przyjął nowelizację ustawy obniżającej składkę zdrowotną dla przedsiębiorców, która wejdzie w życie od 2026 roku. Teraz projekt ustawy czeka na decyzję Andrzeja Dudy, który ma możliwość podpisania, zawetowania lub skierowania go do Trybunału Konstytucyjnego.

W czwartek, podczas wystąpienia do przedstawicieli NSZZ "Solidarność", Duda podkreślił, że będzie potrzebował ich rad w tej kwestii. Zapowiedział, że skonsultuje się z Radą Dialogu Społecznego oraz związkowcami, ponieważ ich opinie są dla niego niezwykle ważne.

Co na to związkowcy?

Delegaci Krajowego Zjazdu Delegatów (KZD) stanowczo sprzeciwili się przyjętej przez parlament ustawie. W swoim oświadczeniu zwrócili się do prezydenta z prośbą o jej niepodpisywanie. KZD alarmuje, że zmiany w składce zdrowotnej zacieśnią dysproporcje pomiędzy pracownikami etatowymi a osobami prowadzącymi jednoosobową działalność gospodarczą, co z kolei może prowadzić do promowania samozatrudnienia kosztem zatrudnienia.

Związkowcy zauważyli też, że zmniejszenie składki związane będzie z uszczupleniem dochodów Narodowego Funduszu Zdrowia, co negatywnie wpłynie na finansowanie ochrony zdrowia. Podkreślili, że projekt ustawy nie przeszedł konsultacji publicznych, co w ich ocenie jest całkowicie niedopuszczalne w tak ważnych dla społeczeństwa sprawach.

Jakie zmiany przyniesie nowelizacja?

Nowe przepisy przewidują wprowadzenie dwuelementowej podstawy wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców: do określonego poziomu będzie ona ryczałtowa, a powyżej tej kwoty procentowa. Zmiany dotyczą około 2,5 miliona osób prowadzących działalność.

Składka zdrowotna dla pracowników etatowych pozostanie bez zmian na poziomie 9%. To samo dotyczy składek emerytalnych. Nowe przepisy mają wejść w życie na początku 2026 roku, a ich realizacja wiąże się z obciążeniem budżetu państwa na poziomie 4,6 miliarda złotych.

Polityka coraz bardziej zaostrzona!

Obniżkę składki zdrowotnej uchwalono głosami KO, Polski 2050-TD oraz PSL-TD. Przeciwko byli posłowie PiS, Lewicy oraz koła Razem, a Konfederacja wstrzymała się od głosu. Również opozycyjne głosy, takie jak kandydatka Lewicy, Magdalena Biejat, zaapelowały do prezydenta o zawetowanie nowych przepisów.

Premier Donald Tusk zapowiedział, że jeśli prezydent Duda zdecyduje się na weto, on jako premier podejmie kroki, by ponownie przedstawić temat po wyborach prezydenckich. To oznacza, że dyskusja wokół obniżki składki zdrowotnej dopiero się zaczyna!