Po ostatnim wywiadzie Roberta Lewandowskiego, w którym piłkarz ekspresyjnie wyraził swoje obawy dotyczące występów reprezentacji Polski, Michał Probierz, trener drużyny narodowej, postanowił odnieść się do zarzutów. Lewandowski, komentując spotkanie z Maltą, wysunął szereg tezy, które można uznać za krytyczne w stosunku do pracy Probierza.

Lewandowski mówił: "Plan punktowy jest wykonany, ale nie zamierzam udawać, że wszystko jest idealnie. Jest przed nami mnóstwo pracy, zarówno w obronie, jak i ataku. Musimy zastanowić się nad poprawą naszej gry. Zabrakło nam młodych zawodników na zgrupowaniu, co również wpłynęło na nasze wyniki".

Jego słowa odbiły się szerokim echem, a wielu ekspertów sugerowało, że to publiczny atak na selekcjonera. Konrad Ferszter na Sport.pl przypomniał, że po krytyce Lewandowskiego, Jerzy Brzęczek oraz Czesław Michniewicz zostali szybko zwolnieni ze stanowiska.

Jednak Michał Probierz, w rozmowie w programie Liga + Extra na Canal + Sport, pospieszył do uspokajających komentarzy. „Najważniejsze jest to, że mamy sześć punktów. Uważam, że wywiad Lewandowskiego, który nagle został zinterpretowany jako krytyka, jest niewłaściwy. W trakcie zgrupowania rozmawialiśmy o tym z Robertem kilkukrotnie" - zadeklarował Probierz.

Dodał, że na wszystkie poruszone przez kapitana tematy, były wcześniej podejmowane rozmowy. "Omówiliśmy różne aspekty, co możemy poprawić. Nie czuję, aby ten wywiad był w najmniejszym stopniu osobistym atakiem na mnie, bo wiele tych spraw zostało już wyjaśnionych" - tłumaczył.

To, co mówi Probierz, może sugerować, że problemy, które wznoszą się nad reprezentacją, są wyzwaniem, z którym będzie musiał się zmagać nie tylko on, ale także cały zespół. W obliczu nadchodzących eliminacji do mistrzostw Europy, każdy zauważa, że czasu na poprawę jest coraz mniej, a oczekiwania wobec drużyny wzrastają.