Na stadionie Narodowym oraz podczas konferencji prasowej nie czuć emocji związanych z nadchodzącymi eliminacjami mistrzostw świata. Wiele czynników wpłynęło na tę sytuację, w tym słaba forma reprezentacji w ostatnim roku oraz fakt, że polska drużyna od listopada nie rozegrała żadnego meczu. W eliminacjach Polacy będą rywalizować z Litwą, Maltą, Finlandią oraz jednym z dwóch zespołów, które zmierzą się w parze Hiszpania-Holandia. Wynik tego starcia określi, kogo będziemy musieli stawić czoła. System losowania i organizacji meczów zdecydowanie nie sprzyja wzbudzaniu emocji wśród kibiców, a jedynie drużyna, która zajmie pierwsze miejsce w grupie, zapewni sobie awans na mundial, podczas gdy zespół z drugiej lokaty będzie musiał zmierzyć się w barażach.

Michał Probierz przed eliminacjami

W czwartek, na dzień przed meczem z Litwą, selekcjoner Michał Probierz, otwierając eliminacje, pokazał spokój. Ujawnił, że Paweł Dawidowicz nie wystąpi w piątkowym spotkaniu, ale może zagra w poniedziałkowej konfrontacji z Maltą. Na początku eliminacji rolę pierwszego bramkarza ma przejąć Łukasz Skorupski. Probierz z szacunkiem odnosił się do Litwy, wyrażając chęć, by jego drużyna pokazała swoją dominację.

Zaskakujące pytanie dziennikarza

Podczas konferencji jeden z dziennikarzy zaskoczył selekcjonera pytaniem o szanse reprezentacji Polski na awans, które oszacował przy pomocy sztucznej inteligencji na 40-60%. Probierz błyskawicznie skomentował: "Ja pytałem czata G6L, który powiedział, że awansujemy z pierwszego miejsca!". Podkreślił, że nie ma wpływu na to, jak zagrają rywale, a wszelkie spekulacje w tej kwestii są zbędne.

Doping na stadionie

Co ciekawe, na meczu z Litwą po raz pierwszy od lat zorganizowany doping ma być prowadzony na stadionie. PZPN nawiązał współpracę ze stowarzyszeniem "To my Polacy", które wcześniej organizowało dopingu podczas mundialu w Rosji oraz Euro. Na jednym z sektorów zaplanowano obecność bębnów i megafonów, co ma stworzyć niezwykłą atmosferę. Robert Lewandowski oraz Kamil Piątkowski wyrazili swoje zadowolenie z tej inicjatywy, a Probierz docenił pomysł, jednocześnie podkreślając, że każdy kibic ma prawo być na stadionie.

Zbliżający się mecz

Mecz z Litwą rozpocznie się o godz. 20.45. Dla fanów przygotowano relację LIVE na Sport.pl. Zaledwie trzy dni później Polska zmierzy się z Maltą. Czy nasi piłkarze zdołają przełamać złą passę? śledźcie nas, aby być na bieżąco ze wszystkimi emocjonującymi wydarzeniami!