Kraj

Proces o morderstwo Anastazji Rubińskiej wystartował. Wstrząsające szczegóły i areszt polskiego dziennikarza!

2024-12-02

Autor: Agnieszka

- Nic nie zwróci mi już córki, ale mam nadzieję, że on nikogo już nigdy nie skrzywdzi - wyznała Natalia Rubińska, matka zamordowanej 27-letniej Anastazji, przed salą sądową na Kos.

W poniedziałek na Kos rozpoczął się proces Salahuddina S., obywatela Bangladeszu, oskarżonego o zbrodnię. Prokuratura Apelacyjna w Dodekanezie domaga się dla niego kary dożywotniego pozbawienia wolności za zabójstwo. Oskarżony został również obciążony zarzutami uprowadzenia oraz zgwałcenia Polki. Jak ujawnili śledczy, proces ten ma ogromne znaczenie dla społeczności lokalnej, która domaga się sprawiedliwości.

Jak relacjonuje detektyw Dawid Burzacki, Salahuddin S. próbował nieudolnie przekonywać sędzię, że nie rozumie postawionych mu zarzutów. - Ostatecznie przyznał, że rozumie ich treść, jednak nadal nie przyznaje się do winy - poinformował detektyw. Matka zamordowanej podczas zeznań opisała marzenia i plany życiowe Anastazji, podkreślając ogromną tragedię, jaką przeżywa z powodu utraty dziecka.

W trakcie rozprawy doszło jednak do skandalicznych wydarzeń. Grecka policja musiała interweniować, ponieważ 42-letni dziennikarz polskiej stacji telewizyjnej nielegalnie nagrywał przebieg procesu. Używał do tego telefonu komórkowego oraz mikrofonu przymocowanego do koszuli. Policja szybko zareagowała i aresztowała go, co wywołało szok wśród osób obecnych na sali sądowej.

Anastazja Rubińska zaginęła w połowie czerwca 2023 roku. 27-latka, pracująca w hotelu w Marmari, miała spotkać się w sklepie z Salahuddinem S., z którym spędziła tragiczne godziny. Po zaginięciu, jej chłopak zgłosił sprawę na policję, obawiając się o jej bezpieczeństwo. Po sześciu dniach intensywnych poszukiwań, ciało Anastazji odnaleziono w pobliżu słonego jeziora Alikes. Tragiczne odkrycie było szokiem nie tylko dla rodziny, ale także dla całej lokalnej społeczności, która wciąż nie może uwierzyć, że do tak potwornej zbrodni doszło na ich oczach.

Śledczy zbadali, że śmierć Anastazji nastąpiła w wyniku uduszenia. Proces wciąż trwa, a wiele osób z niecierpliwością czeka na wyrok, wierząc, że sprawiedliwość zostanie wymierzona.