Prokuratura Okręgowa w Warszawie opublikowała protokół z przesłuchania Barbary Skrzypek, który odbył się 12 marca w kontekście sprawy spółki Srebrna oraz tzw. dwóch wież. Dokument, liczący dziewięć stron, był zanonimizowany i ujawniony po nagłej śmierci świadka, co wywołało falę spekulacji oraz oskarżeń ze strony polityków PiS, którzy sugerowali, że przesłuchanie mogło mieć związek z tragedią.

Mecenas Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, odniósł się do sytuacji, podkreślając, że standardem jest, iż to prokurator sporządza protokół, a obecność protokolanta jest rzadkością. W jego opinii, nie ma dowodów na jakiekolwiek złamanie reguł prawnych, lecz zwrócił uwagę na fakt, iż świadek nie miał obecnego swojego pełnomocnika podczas przesłuchania, co może budzić wątpliwości prawne. Rosati podkreślił, że decyzja o niedopuszczeniu pełnomocnika do przesłuchania została podjęta formalnie, ale nie dostarczono przekonującego uzasadnienia.

Dodatkowo, zaznaczone zostało, że w protokole brak jakichkolwiek zgłoszeń uwag lub zastrzeżeń ze strony Barbary Skrzypek co do jego treści. Z kolei prokurator Ewa Wrzosek, przewodnicząca przesłuchania, zapewniła, że cały proces odbył się w spokojnej atmosferze, a Skrzypek oraz jej pełnomocnik nie zgłaszali żadnych problemów.

Po śmierci Barbary Skrzypek, która była członkiem zarządu Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego i kluczowym udziałowcem spółki Srebrna, pojawiły się poważne pytania o przyczyny jej zgonu. Politycy PiS przypisali wzajemną korelację między jej śmiercią a przeprowadzonym przesłuchaniem. Przedstawicielka prokuratury podjęła kroki prawne przeciw tym, którzy sugerowali, że mogło dojść do jakiejkolwiek nieprawidłowości w tym kontekście.

Warto zaznaczyć, że Barbara Skrzypek miała istotny wkład w kontrowersyjne sprawy związane z polityką i biznesem. Sytuacja ta wciąż budzi emocje wśród opinii publicznej i polityków, co może rzutować na dalszy rozwój wydarzeń związanych z tą sprawą. Czy ta historia będzie miała swoje dalsze nieprzewidywalne konsekwencje? To pytanie wciąż pozostaje bez odpowiedzi.