Przejmujące wyznanie Olivii Williams: „Rak towarzyszy mi na zawsze”
2025-04-20
Autor: Magdalena
Wstrząsająca historia Olivii Williams
W ekskluzywnym wywiadzie dla brytyjskiego "The Times", aktorka Olivia Williams podzieliła się osobistą tragedią, która na zawsze zmieniła jej życie. Od lat zmagała się z dolegliwościami, które przysłoniły jej życie, od bólów kości po przewlekłe zmęczenie i biegunki. W poszukiwaniu diagnozy odwiedziła 10 specjalistów w trzech różnych krajach, lecz długo nie potrafiono ustalić przyczyny jej cierpienia.
Bolesne błędne diagnozy
Przez cztery lata Olivia była błędnie diagnozowana, od tocznia, przez zespół jelita drażliwego, aż po perimenopauzę. Jak wyznała, "gdyby ktokolwiek zdiagnozował mnie odpowiednio wcześniej, być może nie musiałabym zmagać się z tym potworem. Jedna operacja mogła uczynić mnie wolną od raka, a teraz niestety nie mogę tego powiedzieć".
Walka z rakiem trzustki
Niedawno aktorka poddała się operacji usunięcia VIPoma – rzadkiego guza na trzustce, który niestety zdążył już przenieść się na jej wątrobę. Obecnie przechodzi ablację mikrofalową w celu leczenia przerzutów, co jest dla niej niezwykle trudne.
Siła i determinacja w obliczu choroby
Olivia, mimo niewyobrażalnego bólu, nie szuka współczucia. Zamiast tego postanowiła walczyć o lepszą diagnostykę raka trzustki. Podkreśla, że średni czas od diagnozy do śmierci wynosi zaledwie trzy miesiące, a liczba ta w ciągu ostatnich 50 lat nie uległa poprawie. W jej przypadku zajęło to aż 21 wizyt u lekarzy, by w końcu postawić prawidłową diagnozę.
Dla innych, nie dla siebie
Olivia pragnie, aby inni nie musieli przechodzić przez to, co ona. Postanowiła zaangażować się w kampanię na rzecz stworzenia