Przełom w sprawie nowej Komisji Europejskiej: Kluczowa data ujawniona!
2024-11-21
Autor: Jan
W końcu zapadły decyzje dotyczące przyszłości nowej Komisji Europejskiej, a temat wiceprzewodniczących wykonawczych stał się kluczowym punktem dyskusji. Los sześciu z nich, w tym Kaji Kallas z Estonii czy Raffaele Fitto z Włoch, był przez długi czas niepewny, a ich nominacje stały się przedmiotem politycznych gier. W walce o wpływy partie polityczne zdominowały ostatnie tygodnie, by zdobyć twarde dowody na swoją moc w przyszłych rządach.
Mimo pozytywnych ocen przeprowadzonych wysłuchań, zatwierdzenie kandydatów przez Parlament Europejski przeciągnęło się, a kluczowe negocjacje odbyły się pod kątem porozumienia między trzema głównymi frakcjami: Europejską Partią Ludową, Socjalistami i Demokratami oraz Liberałami. Po intensywnych rozmowach 20 listopada osiągnięto porozumienie, które jak nigdy wcześniej, zostało spisane na piśmie i zawierało dziewięć kluczowych punktów.
W obszarze priorytetów znalazły się między innymi: zapewnienie praworządności, wsparcie dla Ukrainy, kwestie związane z bezpieczeństwem, w tym rozwój sektora obronnego, a także efektywna polityka migracyjna. W dokumencie pojawiły się również potrzeby reform w UE, które mogą wymagać zmian traktatowych, co podkreśla ambicje do modyfikacji działania samej unijnej struktury.
Co oczywiste, nie brakowało kontrowersji. Socialiści byli zaniepokojeni taktycznymi sojuszami, jakie EPL mogła nawiązać z frakcją Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Gdy sojusznicy nie planowali głosować za zawartymi w agendzie EPL propozycjami, wielokrotnie byli przegłosowywani. Dobrze widoczna była też polaryzacja w sprawie nominacji Raffaele Fitto, postrzeganego jako kluczowy człowiek Giorgii Meloni.
Ursula von der Leyen, mająca kolejny raz na celu szeroką koalicję, nie chciała stracić kontaktu z odpowiednimi frakcjami po prawej stronie. Istotne okazało się, że równocześnie utrzymuje równowagę w kontaktach z Zielonymi.
Przywróciły się linie frontu, każdy krok w kierunku skutecznej koalicji wydaje się istotny, szczególnie w kontekście ogólnej sytuacji na świecie. Z powodu niepewności międzynarodowej, Bruksela starała się, by nowa Komisja zaczęła pracę już 1 grudnia. W obliczu rosnących napięć związanych z wojną na Ukrainie oraz innymi kryzysami, brak sprawności w unijnych instytucjach byłby katastrofalny, stawiając Unię na słabej pozycji globalnej.
Ostatecznie, w wyniku tygodniowych negocjacji, ani jedna z propozycji nie została zaprzeczona przez parlament, co jest znaczącym osiągnięciem dla EPL. Czas pokaże, jak nowa Komisja poradzi sobie ze swoimi ambitnymi zadaniami w obliczu narastających wyzwań politycznych i gospodarczych w Europie.