W piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Piotr Skiba, ujawnił nowe szczegóły dotyczące głośnej sprawy morderstwa na Nowym Świecie.

Dawid M. z zarzutem zabójstwa

Zgodnie z informacjami, Dawid M. został przeprowadzony z Republiki Tureckiej w ramach ekstradycji. Jego zarzuty obejmują zabójstwo połączone z pobiciem z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

Warto zaznaczyć, że czyn ten zagrożony był karą pozbawienia wolności nie mniejszą niż osiem lat, a w ekstremalnych przypadkach - nawet dożywociem. Dawid M. uciekł do Turcji kilka dni po tragicznym zdarzeniu, które miało miejsce w nocy z 7 na 8 maja 2022 roku.

Podczas gdy prokurator poinformował, że Dawid M. nie określił jasno swojego stanowiska w sprawie i nie przyznał się do winy, jego przyszłość w obliczu zarzutów pozostaje niepewna. Jak zaznaczył Skiba, może dojść do kolejnego przesłuchania, które rzuci więcej światła na sytuację.

Zamordowany mężczyzna

Ofiarą brutalnego ataku sprzed roku był 29-letni Polak, który w wyniku sprzeczki z grupą pijanych mężczyzn został dźgnięty nożem. Po minionych ciosach, zdołał dotrzeć do pobliskiego sklepu, gdzie zaalarmował sprzedawcę o swojej sytuacji. Niestety, mimo szybkiej reakcji i wezwanej karetki, mężczyzna zmarł na miejscu przed przybyciem pomocy.

Dalszy ciąg sprawy

W dołączonych sprawach, dwie inne osoby zostały nieprawomocnie skazane za udział w bójce, która doprowadziła do śmierci 29-latka. Prokuratura wnioskuje o dalsze przedłużenie tymczasowego aresztu dla Dawida M., aby móc dokładniej przyjrzeć się okolicznościom tej sprawy.

Zbrodnia w centrum Warszawy wstrząsnęła lokalną społecznością, stawiając pytania o bezpieczeństwo w nocy w mieście oraz skuteczność działań służb porządkowych. Czy Dawid M. dostanie sprawiedliwość, której szuka rodzina ofiary? Czas pokaże, jak potoczą się dalsze losy tej skomplikowanej sprawy.