Pih, znany polski raper, miał poważny wypadek samochodowy, gdy jego pojazd dachował. Muzyk podkreślił, że "można być dobrym kierowcą, jeździć zgodnie z zasadami, mieć oczy dookoła głowy, a jednak spotkać na swojej drodze kogoś, komu nie zależy na ludzkim życiu." Chociaż sytuacja była dramatyczna, na szczęście podróżujący w samochodzie Pih i jego pasażerka wyszli z wypadku z jedynie drobnymi obrażeniami.

"Wyszliśmy bez większych kontuzji, jesteśmy mocno poobijani" — dodał raper. Patrząc na wywrócony samochód, łatwo wyobrazić sobie, co przeszli w tej niebezpiecznej chwili.

Muzyk z Koszalina zapowiedział, że mimo wypadku wystąpi dla swoich fanów, co świadczy o jego determinacji i oddaniu do muzyki. W komentarzach pod zamieszczonymi zdjęciami fani wyrażali swoje wsparcie, pisząc: "Najważniejsze, że jesteście cali i zdrowi. Auto wygląda tragicznie. Anioł stróż czuwał", "Niesamowity fart. Szczęście w nieszczęściu".

Nie ujawniono jak na razie tożsamości kierowcy, który spowodował wypadek. Warto również dodać, że taki incydent zwraca uwagę na kod obowiązków bezpieczeństwa na drogach oraz na potrzebę większej odpowiedzialności ze strony kierowców. Również, Pih nie jest pierwszą znaną osobą, która doświadczyła niebezpiecznej sytuacji na drodze – wiele celebrytów w przeszłości miało podobne doświadczenia, co podkreśla, jak ważne jest zachowanie ostrożności w ruchu drogowym.