Nauka

Redakcja "Wyborczej" ucieka z X Elona Muska i stawia na Bluesky!

2024-11-28

Autor: Andrzej

W ostatnich dniach redakcja "Wyborczej" ogłosiła przeprowadzkę na nową platformę społecznościową Bluesky, uzasadniając swoją decyzję rosnącą liczbą dezinformacyjnych kont w serwisie X, wcześniej znanym jako Twitter. Bluesky, powstała jako inicjatywa byłych pracowników Twittera, staje się konkurencją dla X po przejęciu firmy przez Elona Muska.

W oficjalnym komunikacie "Wyborcza" podkreśliła, że Bluesky oferuje użytkownikom zdecydowanie mniej szkodliwe doświadczenia. Użytkownicy mogą tam sami wybierać, co chcą widzieć, a ograniczenia zasięgów postów są praktycznie nieistniejące, co jest dużym plusem w porównaniu do algorytmicznych regulacji stosowanych w X.

Redakcji nie umknęło również, że platformy należące do wielkich korporacji technologicznych nieustannie wprowadzają dziennikarzy w pułapki dezinformacji. W swoim oświadczeniu dodano: "Jesteśmy świadomi, że w obecnych czasach tradycyjne media borykają się z wyzwaniami, które stawiają przed nimi platformy technologiczne, a ich model nakierowany na maksymalizację zysku jest często szkodliwy."

Dziennikarze "Wyborczej" zaznaczyli, że w obliczu rosnącej presji ze strony marek i ogólnych praktyk dezinformacyjnych, Bluesky zapewnia większą swobodę działania i pozwala uniknąć manipulacji algorytmicznej, co jest istotnym czynnikiem wyboru tej platformy.

Niemniej jednak, redakcja nie całkowicie odchodzi od X. Dziennikarze będą nadal śledzili polityków, którzy korzystają z tej platformy jako oficjalnego kanału komunikacji. Ważne informacje publikowane na X będą również omawiane na stronach "Wyborcza.pl".

Bluesky obiecuje, że nie ogranicza zasięgów postów z linkami, co może spowodować, że będzie preferowana wśród tych, którzy szukają bardziej przejrzystych i mniej kontrowersyjnych przestrzeni medialnych.

To, co wyróżnia Bluesky to także łatwość opuszczania platformy bez utraty kontaktów czy postów — co stawia ją w pozytywie w zestawieniu z X, który kurczowo trzyma użytkowników w swoim zasięgu. "Decydujemy się na aktywne zmiany, które sprzyjają transparentności i wolności stowarzyszeń w Internecie" – dodali redaktorzy.

Przemiany w świecie mediów społecznościowych są obiektem wielu dyskusji, a wizja przyszłości, w której użytkownicy maja więcej do powiedzenia, zyskuje na popularności. Tymczasem, Wielka Brytania i Unia Europejska przyglądają się nowym platformom takim jak Bluesky, by upewnić się, że nowością towarzyszy odpowiedzialność w zakresie dezinformacji. Jakie zaskakujące kroki podejmie jeszcze "Wyborcza" w dobie cyfrowej rewolucji?