Nauka

Rektor Uniwersytetu Szczecińskiego Uspokaja Ministra Nauki: "Nieprawidłowości Brak!"

2025-04-04

Autor: Piotr

Awans Beaty Mikołajewskiej-Wieczorek, który wzbudził kontrowersje, został opisany w Wirtualnej Polsce polegającym na zmianie regulaminu w Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności Uniwersytetu Szczecińskiego. Centrum to ma kluczowe znaczenie dla wizerunku uczelni, zajmując się produkcją materiałów telewizyjnych oraz transmisjami akademickimi.

Do 1 lutego 2024 roku, stanowisko dyrektora Centrum mogła zajmować jedynie osoba posiadająca doktorat. Beata Mikołajewska-Wieczorek, będąca magistrem, została powołana na to stanowisko po usunięciu tego wymogu. Decyzja ta zaskoczyła niektóre środowiska akademickie, a rzeczniczka uczelni, Agnieszka Lizak, wyjaśniła, że zmiana była wynikiem ewolucji działalności Centrum, które w rzeczywistości koncentruje się na produkcji multimedialnej.

Kilka miesięcy po zmianach regulaminowych Beata Mikołajewska-Wieczorek, dotychczas zastępca dyrektora, uzyskała awans, co wzbudziło furię w niektórych kręgach. Jej mąż, Dariusz Wieczorek, pracował wówczas już jako Minister Nauki, co również stało się przedmiotem publicznych spekulacji.

Wszystko to wydarzyło się w kontekście szerszej krytyki skierowanej wobec rządu Donalda Tuska, która miała miejsce po ujawnieniu danych sygnalistki Gabrieli Fostiak, co doprowadziło do kryzysu ministerialnego i dymisji Wieczorka. Po dymisji ministerstwo zleciło kontrolę na Uniwersytecie Szczecińskim, aby zbadać sprawę awansu Mikołajewskiej-Wieczorek.

Kontrola wykazała, że jej awans był zgodny z nowym regulaminem i pozytywnie zaopiniowany przez Senat uczelni. Niemniej jednak, Gabriela Fostiak nadal podnosiła wątpliwości dotyczące przejrzystości procesu, podkreślając, że kontrolerzy nie przeprowadzili rozmów z przedstawicielami związków zawodowych.

Po opublikowaniu wyników kontroli, Fostiak ponownie zwróciła się do ministerstwa, pytając, czy sprawa jest zamknięta. W odpowiedzi ministerstwo stwierdziło, że władze uczelni zapewniły, iż awans Mikołajewskiej-Wieczorek nie był związany z jej powiązaniami rodzinnymi z ministrem Wieczorkiem.

Rektor uczelni podkreślił, że sugestie dotyczące nepotyzmu są bezpodstawne. Po kontroli, uczelnia wydała oświadczenie chwalące konkurencyjność i jakość zarządzania Uniwersytetem Szczecińskim, a minister Wieczorek odniósł się do wyników, stwierdzając, iż potwierdzają one brak nieprawidłowości.

Cała sytuacja z pewnością wywołała burzę w mediach społecznościowych oraz żywe dyskusje na temat etyki i transparentności w polskim systemie szkolnictwa wyższego. Czy to koniec kontrowersji związanej z tym awansem? Jakie są konsekwencje dla dalszej kariery Beaty Mikołajewskiej-Wieczorek? To pytania, które pozostają otwarte.