Podczas poniedziałkowego zebrania zarządu PZPN zapadły przełomowe decyzje związane z Superpucharem Polski. Z powodu nieporozumień mecz między Jagiellonią a Wisłą Kraków opóźnił się o dziewięć miesięcy. Obie drużyny zmierzą się w najbliższą środę, a co ciekawe, mecz odbędzie się na PGE Narodowym w Warszawie, a nie na stadionie aktualnego mistrza Polski, jak wskazują dotychczasowe regulacje.

PZPN planuje wprowadzenie stałego terminu Superpucharu, inspirując się ligami brytyjskimi i niemieckimi. Z doniesień "Super Expressu" wynika, że przyszły mecz o Superpuchar został zaplanowany na 13 lipca. Choć obecnie ustalono tylko datę najbliższego spotkania, PZPN ma zamiar wprowadzić regułę, że Superpuchar będzie rozgrywany co roku w weekend poprzedzający rozpoczęcie sezonu ekstraklasy.

Taka zmiana ma na celu zakończenie dyskusji o terminach, które w przeszłości bywały problematyczne. Wisła Kraków nie chciała grać Superpucharu tydzień przed rozgrywkami z powodu eliminacji do Ligi Europy, a Jagiellonia Białystok obawiała się o swoje przygotowania do sezonu, argumentując, że jej stadion był już zarezerwowany na inne wydarzenia. Choć PZPN rozważał wiele opcji, konflikt został rozwiązany dopiero dzięki wczesnym decyzjom zarządu.

Nowością w regulaminie jest również wprowadzenie nagród pieniężnych dla uczestników Superpucharu. Jagiellonia oraz Wisła otrzymają wynagrodzenie już za nadchodzący mecz, gdzie zwycięzca zgarnie 200 tys. zł, a przegrany połowę tej kwoty. PZPN planuje, aby nagrody w przyszłych latach rosły, zwiększając prestiż meczu między mistrzem kraju a zdobywcą Pucharu.

Superpuchar ma stać się wielkim wydarzeniem w polskiej piłce nożnej. PZPN planuje przenieść organizację meczu na Stadion Śląski w Chorzowie, co potwierdzić ma w najbliższych tygodniach. Dzięki tym zmianom, PZPN chce, aby Superpuchar zyskał większą rangę i był postrzegany jako ważne święto wszystkich kibiców.

Mecz Superpucharu Polski pomiędzy Jagiellonią Białystok a Wisłą Kraków odbędzie się w środę 2 kwietnia o godzinie 21:00 na PGE Narodowym w Warszawie. Już teraz warto zarezerwować czas, aby być świadkiem historycznych zmian w polskiej piłce!