Sytuacja gospodarcza w Rosji staje się coraz bardziej niepokojąca. Gubernator obwodu kaliningradzkiego nie wyklucza, że program przydzielania kartek na żywność może zostać rozszerzony, co budzi alarmujące skojarzenia z czasami ZSRR.

Warto przypomnieć, że podobne rozwiązanie zostało wprowadzone w 2022 roku, w wyniku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Wówczas system kartek obowiązywał od kwietnia do czerwca, a ich posiadacze mogli wymieniać je na żywność o wartości około 6 tysięcy rubli, co odpowiadało około 55 euro. W obliczu kolejnych kryzysów, niektórzy eksperci zauważają, że Rosja podąża ścieżką, którą już kiedyś przeszła ZSRR, co rodzi obawy o przyszłość mieszkańców.

Czy rosyjskie władze będą w stanie uporać się z narastającymi problemami gospodarczo-społecznymi? Jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie, mieszkańcy mogą stanąć w obliczu poważnych trudności z dostępem do podstawowych dóbr. Ten kryzys żywnościowy to tylko wierzchołek góry lodowej, a władze powinny szybko zareagować, aby zapobiec dalszym niepokojom społecznym oraz zniechęceniu obywateli.