Transformacja energetyczna to nie tylko inwestycje w nowe źródła energii, lecz także bezprecedensowy proces, który ma kluczowe znaczenie dla całej gospodarki. W Polsce rośnie luka w mocy dyspozycyjnej, co stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Wiele z tych wyzwań będzie przedmiotem debat podczas zbliżającego się Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, który odbędzie się w dniach 23-25 kwietnia.

Nie ma odwrotu od wielkich inwestycji związanych z produkcją energii. Działania są już w toku, ale brak stabilnych źródeł energii staje się coraz bardziej widoczny, a problem ten trzeba natychmiast zrozumieć i rozwiązać. Jak podkreśla Rafał Kasprów, prezes Orlen Synthos Green Energy, wysoka cena energii i jej niedobór mogą prowadzić do katastrofy gospodarczej. Istnieje pilna potrzeba budowy floty małych reaktorów atomowych, które mogą być kluczowe dla przyszłości polskiej gospodarki.

Już w 2026 roku luka energetyczna spowodowana brakiem stabilnych, niezależnych źródeł energii może osiągnąć 6 GW, a według prognoz wzrosnąć nawet do 15 GW. Transformacja energetyczna to nie tylko nowe elektrownie, ale także szereg działań mających na celu dostosowanie sektora energii do potrzeb zmieniającego się świata, w tym elektryfikację transportu oraz rozwój odnawialnych źródeł energii.

Wątek atomowy jest szczególnie istotny, ponieważ Polska planuje rozwój zarówno wielkoskalowych, jak i modułowych projektów w tej dziedzinie, wpisując się w europejski trend reaktywacji energetyki jądrowej. Wydaje się, że inne kraje, takie jak Czechy czy Szwecja, również intensywnie rozwijają swoje programy jądrowe, a Polska nie może pozostać w tyle.

Katarzyna Wypychewicz, członkini rady nadzorczej ZPUE, zaznacza znaczenie technologii magazynowania energii, które w połączeniu z odnawialnymi źródłami mogą zapewnić Polsce niezależność energetyczną. Wspomniane rozwiązania są kluczowe dla bezpieczeństwa energetycznego kraju.

Oprócz budowy infrastruktury, transformacja wymaga również modernizacji i cyfryzacji sieci dystrybucyjnej, co zostało podkreślone przez Damiana Zajączkowskiego z PGE System. Budowa ogólnopolskiej, niekomercyjnej sieci LTE450 ma zapewnić efektywną i bezpieczną komunikację w sektorze energetycznym, co jest kluczowe zarówno dla zarządzania, jak i dla jakości dostaw energii.

Kolejnym istotnym punktem jest lokalna współpraca w ramach projektów. Mirosław Kowalik z Westinghouse zwraca uwagę na konieczność stworzenia nowych gałęzi przemysłu związanych z atomem, co może przynieść wiele korzyści lokalnym rynkom. "Kupujemy na miejscu, gdzie budujemy" - podkreśla, co odzwierciedla rosnącą tendencję do wspierania lokalnych dostawców w projektach energetycznych.

W ciągu nadchodzących lat, sektory związane z energią będą się rozwijać w tempie, które dotychczas nie było obserwowane. Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego nie tylko omówimy konkretne projekty związane z transformacją energetyczną, ale również wyzwania, które mogą się pojawić. W tym kontekście, możliwość przystosowania się do zmiennych realiów oraz współpraca między różnymi podmiotami stanie się kluczowym elementem skutecznej transformacji energetycznej Polski.