Świat

Rosyjski tankowiec z "floty cieni" zatrzymany przez Estonię! Co dalej?

2025-04-11

Autor: Anna

Furia Estońskiej Marynarki Wojennej!

W dramatycznym zwrocie wydarzeń, estońska marynarka wojenna aresztowała tankowiec Kiwala, który jest częścią tajemniczej rosyjskiej "floty cieni". Statek, płynący bez bandery, został przechwycony o godzinie 4:19 w wodach terytorialnych Estonii!

Co zdradza zastanawiająca misja?

Według komandora Ivo Vaarka, dowódcy Sił Morskich Estonii, szkody dla krytycznej infrastruktury nie są obecnie zagrożone. Na pokładzie Kiwali znajdowało się 24 członków załogi, a statek jest obecnie zakotwiczony w rejonie wyspy Aegna, 14 km na północ od Tallina.

W tajemnicy i bez bandery!

Okazuje się, że kapitanem tego kontrowersyjnego tankowca jest obywatel Chin. Estońskie władze skupiają się teraz na dokładnym sprawdzeniu dokumentów oraz stanu technicznego statku. Jak donosi ukraińska strona WarSanctions, Kiwala jest częścią nielegalnej "floty cieni", czyli statków zarejestrowanych pod obcymi banderami, które omijają sankcje USA i umożliwiają eksport rosyjskich produktów naftowych.

Ukryte powiązania i ich konsekwencje!

Właściciele Kiwali regularnie zmieniają się, aby zatarć ślady swoich powiązań z Rosją oraz ukryć prawdziwych beneficjentów finansowych. Ostatnio statek pływał pod banderą Dżibuti.

Sankcje, które zmieniają reguły gry!

Rosja, aby obchodzić międzynarodowe sankcje i limity cenowe na ropę, wykorzystuje ponad 600 jednostek pływających pod obcymi banderami. Po nałożeniu sankcji przez byłego prezydenta USA Joe Bidena w styczniu 2025 roku, koszty transportu ropy znacznie wzrosły! Jak wynika z danych, 60% rosyjskiego eksportu ropy w 2024 roku to transport morski za pośrednictwem "floty cieni", przynoszący Rosji ogromne zyski w wysokości ponad 80 miliardów euro.

Kto stoi za rosyjską "flotą cieni"?

Kim są kluczowi gracze w tej nielegalnej operacji? Jakie są dalsze kroki estońskich władz? Sprawa Kiwali może mieć daleko idące konsekwencje polityczne oraz ekonomiczne!