Świat

Rosyjskie bomby w przesyłkach kurierskich. Niesamowite nowości z frontu szpiegowskiego!

2025-04-05

Autor: Tomasz

Rosjanie odkryli nową, niebezpieczną metodę, wykorzystując przesyłki kurierskie do transportu bomb. Informacje te ujawnili dziennikarze agencji Reuters, którzy przeprowadzili śledztwo z udziałem polskich oraz europejskich służb. Niepokojące doniesienia dotyczą nie tylko kosmetyków, jak preparaty do pielęgnacji, ale również poduszek do masażu oraz innych przedmiotów, które w normalnych warunkach nikogo by nie zaniepokoiły.

Latem 2024 roku doszło do trzech zaskakujących detonacji przesyłek kurierskich – w Warszawie, Lipsku i Birmingham. Były to działania inspirowane przez rosyjskie GRU, czyli Główny Zarząd Wywiadowczy Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej.

Jak pokazuje śledztwo, istotnym elementem całej sprawy był obywatel Rosji operujący pod kryptonimem "Wojownik". Przesyłki okazały się zawierać nie tylko atrapę, ale również podrobione kosmetyki i zabawki erotyczne, a w ich wnętrzu znajdowały się urządzenia zapalające skonstruowane z tanich chińskich komponentów elektronicznych. Zastosowane chemikalia, w tym wysoce reaktywny magnez, stanowiły śmiertelne zagrożenie.

Ekspert ds. bezpieczeństwa, Jarosław Stelmach, podkreślił, że była to metoda niezwykle tania i zarazem bardzo skuteczna w produkcji ładunków wybuchowych, co stawia nowe wyzwania przed służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo publiczne.

Dziennikarze donoszą, że operacja miała charakter sabotażowy i była częścią szerokiego planu destabilizacji w Europie. Kreml, zdaje się, nie przyjmuje tych oskarżeń do wiadomości. Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, twierdzi, że to kolejne fałszywe wiadomości, które mają na celu szkalowanie Rosji.

Eksperci wskazują, że podobne działania mogą być próbą wprowadzenia chaosu, a operacje te mogą być nie tylko zaplanowane lokalnie, ale także przy użyciu transportów międzynarodowych, co świadczy o coraz większym zagrożeniu terrorystycznym.

Czy to początek nowego etapu wojny hybrydowej, która dotknie nie tylko Europy, ale i całego świata? To pytanie, na które odpowiedzi poszukują zarówno analitycy, jak i najważniejsze służby na całym świecie.