Jamie Carragher, legenda Liverpoolu, nie szczędzi krytyki Mohamedowi Salahowi, twierdząc, że egipski gwiazdor wykazuje egoistyczne postawy, które mogą zaszkodzić drużynie.

Po zwycięstwie nad Southamptonem, Salah zaskoczył wszystkich, mówiąc, że klub nie złożył mu jeszcze oferty nowego kontraktu, a jego obecna umowa wygasa w czerwcu. Słowa te wywołały oburzenie, ponieważ wskazał, że jest bliżej odejścia niż pozostania w klubie, co jest dla niego wielkim rozczarowaniem.

Carragher stara się spojrzeć na sytuację z perspektywy klubu, zauważając, że oczekiwania Salaha mogą być zbyt wygórowane w kontekście możliwości Liverpoolu. Jak wyjaśnił, brak oferty kontraktowej wynika z przewidywania, że mogłaby ona zostać odrzucona. "Rozmowy nadal trwają, ale mam nadzieję, że obie strony znajdą wspólny język" - dodał Carragher.

Były obrońca wyraził także swoje rozczarowanie tym, że Salah posunął się do publicznych komentarzy w momencie, gdy zespół koncentruje się na nadchodzących meczach z Realem Madryt i Manchesterem City. Carragher podkreślił, że: "Takie uwagi powinny być załatwiane wewnętrznie, a nie na konferencji prasowej. To powinno być najważniejsze dla Salaha, a nie jego osobiste ambicje."

Carragher zwrócił uwagę, że Salah ma tendencję do unikania mediów, a jego redaktorzy niejednokrotnie publikowali enigmatyczne tweety, co może wprowadzać zamieszanie. "Jeżeli to się nie zmieni, jego działanie będzie wyglądać na egoistyczne" - stwierdził.

Unikanie potencjalnej straty Salaha byłoby ogromnym uderzeniem dla Liverpoolu. W swoim aktualnym sezonie 32-latek zaprezentował się wyśmienicie, zdobywając 12 goli i notując 10 asyst w 18 meczach. Jego odejście mogłoby wprowadzić chaos w drużynie, która zmaga się już z problemami. Fani Liverpoolu z niepokojem śledzą sytuację, mając nadzieję na pozytywny rozwój w sprawie nowego kontraktu dla swojego ulubieńca.