Rząd nie spieszy się z likwidacją Funduszu Kościelnego, mimo że było to jedno z kluczowych postulatów Lewicy oraz część programu Koalicji Obywatelskiej na pierwsze 100 dni władzy.

W ramach umowy koalicyjnej Koalicja Obywatelska podkreśliła potrzebę rozdziału Kościoła od Państwa, który powinien być oparty na zasadach wzajemnej niezależności oraz bezstronności w sprawach religijnych.

Mimo że powołano międzyresortowy zespół, kierowany przez wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza, dotychczas nie przedstawiono żadnych konkretnych propozycji reform dotyczących finansowania Kościoła oraz nie zaprezentowano planu działania. Dlatego Lewica postanowiła ponownie poruszyć ten temat, planując spotkanie z kandydatką na prezydentkę, Magdaleną Biejat.

Przewodniczący Włodzimierz Czarzasty zapowiedział, że ich działania będą ukierunkowane na ujawnienie informacji na temat rzeczywistych źródeł finansowania Kościoła. "Chcemy pokazać, co kler robi, by się utrzymać, i ujawnić liczby, które zaskoczą wielu", powiedział w rozmowie z dziennikarzami.

Ważnym punktem dyskusji będą odpowiedzi ministerstw na szczegółowe pytania dotyczące finansowania różnych wyznań, a także kwot przekazywanych na rzecz Kościoła katolickiego oraz projektów związanych z działalnością Tadeusza Rydzyka.

Lewica ma nadzieję, że temat świeckości państwa zyska na znaczeniu w nadchodzącej kampanii wyborczej, zwłaszcza że wielu wyborców odczuwa potrzebę realnych zmian w tej materii.

Gigantyczne kwoty przeznaczone na Kościół w czasie rządów PiS budzą coraz większe kontrowersje. Według szacunków, w latach 2015-2023 na działalność zakładów związanych z Rydzykiem i podobnymi instytucjami przekazano ponad 324 miliony złotych. To więcej niż to, co w tym czasie otrzymali wszyscy inni przedstawiciele wyznań w Polsce.

Według ujawnionych danych, koszty utrzymania duchownych w różnych służbach, takich jak wojsko czy policja, wyniosły prawie 230 milionów złotych. Zaskakujące jest także to, jak Lasy Państwowe finansowały usługującego im duchownego, któremu w latach 2017-2020 wypłacono 863 tysiące złotych, a jego praca odbywała się w dużej mierze zdalnie.

Dalsze szczegóły na temat wydatków na Kościół i wpływów, które uzyskuje, będą opublikowane już wkrótce. Przyszłość Funduszu Kościelnego oraz rola Kościoła w Polskim społeczeństwie stają się kluczowymi tematami w debacie publicznej, które będą miały wpływ na nadchodzące wybory.