Rozrywka

Rzeźniczak powraca do "Dzień Dobry TVN": Emocjonalne chwile po roku pełnym zawirowań!

2025-01-12

Autor: Katarzyna

Grudzień 2023 roku przyniósł zaskakujące emocje w programie "Dzień Dobry TVN", kiedy Jakub i Paulina Rzeźniczakowie musieli stawić czoła trudnym pytaniom, które dotyczyły ich życia. Wszyscy spodziewali się rozmowy o radosnych momentach związanych ze świętami, ale rozmowa szybko przybrała inny obrót.

"Wywiad miał być o nas, o naszych dobrych chwilach, a nie o ciągnących się za nami cieniach przeszłości. Gdybyśmy wiedzieli, że tak to się potoczy, nigdy byśmy się na niego nie zdecydowali" - powiedział Kuba, z wyraźnym rozczarowaniem.

Po kontrowersyjnym wywiadzie Paulina publicznie wyraziła swoje emocje, przyznając, że czuła się oczarowana tym, co się wydarzyło. Obie pary komentowały na Instagramie, dzieląc się swoimi spinami, co sprawiło, że temat wywiadu do dziś nie zostaje zamknięty.

Po roku napięć, Jakub powrócił do "Dzień Dobry TVN", ale tym razem na kanapie pojawił się solo. Dzięki udziałowi w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, znów zyskał szansę na drugą rozmowę. Chociaż temat rozmowy tym razem był znacznie bardziej przyjemny—konkursy i nowościach w programie, zobaczyliśmy, że Jakub jest w zupełnie innym nastroju.

„Myśmy się znali przed programem, w końcu piłkarski świat jest mały. Chciałem, abyśmy wspólnie z Radosławem Majdanem wzięli udział w programie, gdzie wspólnie mogliśmy porozmawiać" - tłumaczył Jakub z uśmiechem. W rozmowach padły także wzajemne komplementy, a Kuba nawet zaznaczył, że Radek, choć starszy, ma swoje mocne strony, które mogą być przydatne w rywalizacji.

Emocje na nowo podgrzała Paulina, która za kulisami towarzyszyła mężowi. Jej nagranie w mediach społecznościowych wzruszyło wielu obserwatorów. "Jestem pełna emocji, bo to, co się wydarzyło rok temu było bardzo trudne. Z trudem odwracam złe wspomnienia, staram się je zmienić w coś pozytywnego" - mówiła w swoim wystąpieniu, z oczyma pełnymi łez.

W międzyczasie, Paulina nie przestawała odbierać wsparcia od fanów, którzy przypomnieli jej, że ma prawo do swoich uczuć. "Kochani, dziękuję za wszystkie wiadomości, znów muszę stawić czoła trudnym wspomnieniom, ale jestem z mężem i to się liczy" - przekonywała, mając nadzieję, że to wydarzenie będzie miało inne zakończenie niż poprzednio.

Czy Rzeźniczacy będą mieli szansę na nowy start? Wszyscy czekają z niecierpliwością na to, co przyniesie przyszłość.