Mecz pomiędzy Aryną Sabalenką a Eleną-Gabrielą Ruse w Miami był pełen emocji, ale i dramatów. Faworytka, Sabalenka, zaczęła spotkanie w doskonałym stylu, pewnie wygrywając pierwszego seta 6:1. Jej dominacja na korcie była nie do podważenia.

W drugiej partii, na samym początku, Ruse poprosiła o przerwę medyczną z powodu problemów zdrowotnych. Choć na chwilę wróciła na kort, to niestety nie była w stanie kontynuować meczu. Ostatecznie, z powodu kontuzji uda, zawodniczka musiała się poddać, co zakończyło jej udział w tym starciu. W poprzedniej rundzie Ruse zaskoczyła wielu, eliminując Magdalenę Fręch, co czyni jej kontuzję jeszcze bardziej niepokojącą dla jej fanów.

Sabalenka, dzięki temu zwycięstwu, awansowała do kolejnej rundy, gdzie zmierzy się z lepszą z pary Danielle Collins - Rebeka Masarova.

To zwycięstwo oznacza, że Sabalenka pozostaje w grze o tytuł, a jej forma wygląda obiecująco. Kto wie, może i w tym turnieju uda jej się powtórzyć sukces sprzed roku!

Aryna Sabalenka - Elena-Gabriela Ruse 6:1, krecz Ruse. Przed nami zatem ekscytująca kontynuacja Miami Open!