Jak się czujesz, gdy odkrywasz, że twoja koleżanka z branży była związana z niebezpieczną sektą? Aaron Ashmore, znany z roli Jimmy'ego Olsena w "Smallville", nie kryje szoku po ujawnieniu działalności Allison Mack, która była kluczową postacią w sekcie NXIVM. Mack nie tylko rekrutowała seksualne niewolnice dla przywódcy sekty, ale także była pomysłodawczynią brutalnych rytuałów, w których kobiety były okaleczane i oznaczane.

Ashmore podzielił się swoimi przemyśleniami w podcaście Michaela Rosenbauma "Inside of You", gdzie opisał Mack jako "miłą i otwartą osobę". "Nie miałem pojęcia o jej drugiej stronie, wszyscy byliśmy zaskoczeni" – skomentował aktor. Poza kamerami ich współpraca zdawała się idealna; Ashmore wspomina, jak Mack zapraszała go na wspólne wędrówki.

Zatrzymanie Mack w 2018 roku wstrząsnęło opinią publiczną. Sekta NXIVM, pod pretekstem grupy samopomocowej, zajmowała się przestępczościami seksualnymi, a nowym członkom wmawiano, że przechodzą przez poważne rytuały. Kobiety zmuszano do przechodzenia przez brutalne procesy, podczas których wypalano ich skórę inicjałami lidera sekty, Keithem Raniere, a niektóre z nich nie miały pojęcia, co naprawdę oznaczały te znaki.

W relacjach drążonych przez dziennikarkę Vanessę Grigoriadis, niektóre kobiety podczas oznaczania, mimo bólu, próbowały pocieszać same siebie, powtarzając: "Musimy być silne!". Jak pokazuje ta straszliwa historia, manipulacja psychologiczna w takiej organizacji była na porządku dziennym.

Allison Mack przyznała się do winy, potwierdzając zarzuty związane z handlem ludźmi i przemocą. W sądzie stwierdziła: "Wierzyłam, że intencje Keitha Raniere były dobre. Myliłam się". Ostatecznie została skazana na trzy lata więzienia, z czego odsiedziała dwa, a w 2023 roku odzyskała wolność.

Michael Rosenbaum również rozmawiał o tym w swoim podcaście, ostrzegając przed łatwością, z jaką można wciągnąć się w takie organizacje, które na początku wydają się pozytywne, ale prowadzą do destrukcyjnych konsekwencji.

Warto wspomnieć, że historia NXIVM była przedmiotem dokumentu HBO "Przysięga" z 2020 roku, który wprowadza widza w przerażający świat sekty. Mark Vicente i Sara Edmondson, którzy zdołali uciec, ujawnili nie tylko patologie, ale także mechanizmy manipulacji, jakie panowały w tej organizacji.

Keith Raniere, założyciel sekty, został w 2020 roku skazany na 120 lat więzienia za przestępstwa takie jak handel ludźmi, seksualne wykorzystywanie kobiet oraz posiadanie pornografii dziecięcej. Jego działalność przypomniała o ciemniejszej stronie Hollywood, gdzie piękny świat może kryć mroczne sekrety.