Anna Kalinska, rosyjska tenisistka, zdołała zaskoczyć wszystkich kibiców podczas turnieju WTA 500 w Charleston, gdzie po serii kontuzji i problemów zdrowotnych, osiągnęła monumentalne zwycięstwo nad Madison Keys - aktualną mistrzynią Australian Open! Kalinska, która przed sezonem 2025 borykała się z poważnymi zawirowaniami, wycofała się z Australian Open, co kosztowało ją wiele punktów rankingowych, ale teraz wygląda na to, że odbudowuje swoją formę.

Rozgrywki w Charleston rozpoczęła od pewnej wygranej w drugiej rundzie, gdzie pokonała Caty McNally w stosunku 6:1, 6:4. Dziś, w trzeciej rundzie, Kalinska zmierzyła się z rozstawioną z numerem 2 Madison Keys, w meczu, który miał stać się sprawdzianem dla obydwu tenisistek. Po zaciętym początku, w którym Madison miała 3 szanse na breaka, Kalinska zdołała zaimponować swoją walecznością, zdobywając sześć punktów z rzędu i odwracając losy gry.

W trzecim secie, kiedy wydawało się, że Klawinska straci prowadzenie, ona potrafiła zaskoczyć rywalkę, stawiając na odwagę i umiejętności, które przyniosły jej niespodziewane zwycięstwo 6:2, 6:4. To zwycięstwo nie tylko poprawiło jej miejsce w rankingu, ale również zasygnalizowało, że jest z powrotem w grze!

Kalinska w kolejnej rundzie spotka się z Sofią Kenin, amerykańską tenisistką, która również zaprezentowała się z dobrej strony, pokonując Darię Kasatkinę w meczu, który zakończył się wynikiem 6:3, 7:6(7). To z pewnością będzie fascynujące starcie, które przyciągnie uwagę fanów tenisa na całym świecie.

Ciekawe, czy Anna Kalinska jest na najlepszej drodze do nawiązania do swojego sukcesu sprzed lat, czy może jednak zaskoczy nas kolejnymi niespodziankami na korcie? Jedno jest pewne: kibice tenisowi nie mogą doczekać się kolejnych emocjonujących meczów!