Sport

Sensacyjny triumf Linette! Polskie tenisistki o krok od wielkiego finału!

2025-04-10

Autor: Magdalena

W Radomiu trwa emocjonujący turniej eliminacyjny Billie Jean King Cup, w którym rywalizują drużyny z Polski, Ukrainy i Szwajcarii. Tylko jeden z tych zespołów uzyska awans do finałowej rozgrywki, zaplanowanej na wrzesień w chińskim Shenzhen.

Polki pod presją, ale z determinacją

W czwartek nasza drużyna stawiała czoła Szwajcarkom w osłabionym składzie. Nieobecność Igi Świątek, która potrzebuje przerwy po trudnym okresie, oraz kontuzja Magdaleny Fręch, sprawiły, że Polki musiały wykazać się ogromną determinacją. Szwajcaria wystąpiła bez swojej największej gwiazdy, Belindy Bencić, świeżo upieczonej matki, która wróciła do rywalizacji po przerwie.

Linette błyszczy na korcie

W pierwszym pojedynku zmierzyły się Magda Linette (30. w rankingu WTA) oraz Wiktoria Golubić (93.). Polka zyskała przewagę po tym, jak Katarzyna Kawa pokonała Jill Teichmann w trudnym meczu. Golubić musiała wygrać, aby utrzymać szanse Szwajcarek na zwycięstwo.

Mecz rozpoczął się bardzo emocjonująco. Linette i Golubić dzielnie utrzymywały własne podania, jednak w siódmym gemie Szwajcarka podjęła ryzyko, próbując przełamać serwis Polki. Jednak Linette zaskoczyła wszystkich, obroniła atak i zakończyła gema pięknym zagraniem przy siatce, prowadząc 4:3. Komentatorzy przeżywali prawdziwe ożywienie!

Dominacja Polki w decydujących momentach

W kolejnych gemach Golubić starała się przeciwstawiać stale rosnącej presji Linette, ale Polka grała niezwykle precyzyjnie. W kluczowym momencie, mając 0:30, zdobyła cztery punkty z rzędu i ostatecznie wygrała pierwszą partię 6:4!

To był pierwszy występ Linette po spektakularnym sukcesie w Miami, gdzie dotarła do ćwierćfinału turnieju WTA 1000. Wsparcie Agnieszki Radwańskiej, która współpracuje z nią od początku sezonu, było widoczne w jej grze.

Mecz na ostrzu noża

W drugiej partii Linette szybko zdobyła przewagę 3:0. Mimo że Golubić stawiała zaciekły opór, nawet w obliczu potencjalnej kontuzji po upadku, Polka nie zamierzała się zatrzymywać. Zaczęła grać z niezłomnym spokojem, szybko przełamując rywalkę z wynikiem 5:3.

Po chwili Linette zakończyła mecz, triumfując 6:3!

Droga do finału jest bliska!

Dzięki temu zwycięstwu, Polki zapewniły sobie triumf nad Szwajcarią. W czwartek odbędzie się jeszcze mecz deblowy, który nie wpłynie na ogólny wynik, ale może być kluczowy dla układu w tabeli.

Czy polska drużyna stanie przed szansą na wielki finał? Trzymamy kciuki!