Wstrząsająca wiadomość z województwa lubuskiego przyciągnęła uwagę mediów na całym globie!

Uszkodzone BMW M5, które pojawiło się na polskich drogach zaledwie kilka miesięcy temu, niewątpliwie stało się tematem numer jeden. Ten potężny samochód sportowy, osiągający moc 727 KM, zdumiewa swoimi osiągami, przyspieszając od 0 do 100 km/h w zaledwie 3,5 sekundy. Jednak jego niesamowita wydajność i podziw budząca ekskluzywność zostały brutalnie przerwane w wyniku tajemniczego wypadku.

Z racji tego, że auto kosztuje minimum 680 tys. zł, to konkretne uszkodzenie może oznaczać ogromne straty finansowe. Ten wyjątkowy egzemplarz pokryty jest lakierem Frozen Deep Grey, dostępnym w limitowanej palecie BMW Individual, co dodatkowo podnosi jego wartość o 18 tys. 600 zł! Łączna wartość pokiereszowanego samochodu to więc co najmniej 698,6 tys. zł. Nie wiemy jednak, jakie dodatkowe opcje mogły zostać zamontowane w tym wyjątkowym modelu.

Zdarzenie miało miejsce w okolicach Gorzowa Wielkopolskiego, gdzie na miejscu wypadku pojawiły się służby mundurowe, które próbowały ustalić przyczynę tego drastycznego incydentu. Na zdjęciach widać wystrzelone poduszki powietrzne oraz poważne uszkodzenia drzwi od strony kierowcy, co sugeruje, że wypadek był na pewno poważny. Koszty lakierowania usuniętych zarysowań i wgnieceń będą astronomiczne, biorąc pod uwagę cenę lakieru Frozen Deep Grey.

Zarówno zdjęcia, jak i szczegóły incydentu zaczęły krążyć po sieci, zdobywając popularność na międzynarodowych portalach społecznościowych, w tym na francuskim fanpage'u BMW Motorsport i australijskim profilu instagramowym m5_m5touring_global. Ludzie z całego świata komentują, dzieląc się swoimi spostrzeżeniami i żalami dotyczących tak cennego samochodu.

Czy ten incydent wpłynie na wizerunek BMW M5 na polskim rynku? Jedno jest pewne – historia tego pokiereszowanego pojazdu na pewno pozostanie w pamięci miłośników motoryzacji. Czy to zapowiedź nowych trendów w bezpieczeństwie samochodów? Świat czeka na dalsze informacje!