Edyta Górniak, jedna z największych gwiazd polskiej muzyki, znowu wzbudza kontrowersje! Zaskakujące sceny po jej występie podczas koncertu świątecznego w USA.

Edyta Górniak, obok Justyny Steczkowskiej, Rafała Brzozowskiego i innych polskich artystów, wystąpiła niedawno w USA, gdzie odbył się tradycyjny koncert kolęd dla Polonii. Mimo radosnego charakteru wydarzenia, to właśnie Górniak skradła show, co nie mogło umknąć uwadze internautów.

W trakcie koncertu, który przyciągnął tłumy, w sieci pojawiło się nagranie, na którym Edyta w nieprzyjemny sposób odepchnęła Roberta Klatte z zespołu disco polo Classic, próbując zająć lepsze miejsce na scenie. Całe zajście wywołało burzę w mediach społecznościowych, a fani i krytycy nie szczędzili słów komentarza.

Internauci nie mieli litości: "Edytka, jak zwykle pokazała, kto tu rządzi!" - pisano na TikToku, a wiele osób zauważyło, że takie zachowanie zdradza zasadnicze problemy z ego artystki.

Jednak to nie koniec afery! Podobno Edyta już podczas lotu do USA korzystała z przywilejów VIP, omijając tłumy na lotnisku i paparazzich. Pozostali artyści, jak Justyna Steczkowska, musieli zmierzyć się z presją mediów, co wywołuje pytanie: czy Edyta Górniak korzysta z sytuacji, by zawsze być w centrum uwagi?

Więcej na ten temat... Edyta Górniak znana jest z tego, że lubi podkreślać swoją pozycję i nie boi się reagować w kontrowersyjny sposób. Czy to dalej jest tylko sztuka, czy może symptom zauważalnego narcyzmu w jej osobowości?

Polska scena muzyczna znowu w ogniu krytyki, a Edyta Górniak ponownie w centrum uwagi. Czy weźmie sobie do serca opinie innych w nadchodzących występach? Czas pokaże!