Świat

Skandal w gabinecie Trumpa: Hillary Clinton komentuje zaskakujące ujawnienie

2025-03-25

Autor: Ewa

W ostatnich dniach media obiegła informacja o szokującym incydencie w administracji Donalda Trumpa. Kilkunastu wysokich urzędników USA, w tym wiceprezydent J.D. Vance i szef Pentagonu Pete Hegseth, prowadziło kontrowersyjną dyskusję na temat planów ataku na Hutich w Jemenie. Niespodziewanie rozmowa została ujawniona przez Jeffrey'a Goldberga, redaktora naczelnego tygodnika "The Atlantic", który przypadkowo został dodany do konwersacji na komunikatorze Signal.

Zgodnie z doniesieniami, zaledwie dwie godziny przed planowanym atakiem, Hegseth przesłał szczegóły operacji do grupy, co utrudniło sekretną realizację misji. Goldberg miał okazję śledzić tę zakulisową rozmowę przez kilka dni, co wywołało ogromne kontrowersje nie tylko w mediach, ale również w kręgach politycznych.

W odpowiedzi na te informacje, Hegseth nazwał Goldberga "kłamcą" oraz "zdyskredytowanym dziennikarzem", powołując się na wcześniejsze krytyczne wygłoszenia "The Atlantic" na temat Trumpa. "Nikt nie wysyłał planów wojskowych. To wszystko, co mam do powiedzenia" – oświadczył w wywiadzie podczas wizyty na Hawajach.

W Białym Domu Donald Trump stwierdził: "Nie wiedziałem o tym incydencie. Nie jestem fanem 'The Atlantic'. Uważam, że ta gazeta niedługo zakończy działalność". Rzeczniczka Bidenowskiego rządu, Karoline Leavitt, poświadcza, że Trump ma pełne zaufanie do swojego zespołu ds. bezpieczeństwa narodowego, mimo że sprawa jest obecnie badana.

Hillary Clinton, dawna sekretarz stanu, postanowiła skomentować całą sprawę. "Chyba sobie żartujesz" – napisała na portalu X, nawiązując do zarzutów, które wobec niej wysuwano w 2016 roku, kiedy to oskarżano ją o korzystanie z prywatnej skrzynki e-mailowej do celów służbowych. Wówczas Hegseth i inni członkowie administracji Trumpa domagali się postawienia Clinton przed sądem za te działania.

Sprawa e-maili Clinton wywołała ogromny skandal i miała poważne konsekwencje dla jej kampanii prezydenckiej, co przyczyniło się do zwycięstwa Trumpa. Obecna sytuacja w administracji jest kolejnym dowodem na kontrowersje, które towarzyszą rządom republikanów, a także na to, jak łatwo potencjalnie wrażliwe informacje mogą przedostać się do opinii publicznej. Czy ten skandal zburzy reputację ekipy Trumpa? Czas pokaże.