Skandal w Korei Północnej: Gigantyczna kradzież kryptowalutuj!
2024-11-21
Autor: Anna
Korea Północna znalazła sposób na szybkie i nielegalne wzbogacenie się, kradnąc kryptowaluty o wartości miliardów dolarów! Niedawne śledztwo ujawniło, że reżim w Pjongjangu sprzedał ponad połowę skradzionych tokenów po cenie o 2,5% niższej od rynkowej, wymieniając je na bitcoiny za pośrednictwem trzech nielegalnych kanałów wymiany kryptowalut, które najprawdopodobniej zostały stworzone przez samych hakerów.
Agencja Yonhap informuje, że pozostała część skradzionych kryptowalut Ethereum została rozproszona na 51 zagranicznych giełdach, co sugeruje, że mogła być wyprana, aby ukryć jej pochodzenie. Wyniki śledztwa oparto na analizie adresów IP oraz przepływów kryptowalutowych, współpracując z amerykańskim Federalnym Biurem Śledczym.
To przełomowy moment, ponieważ po raz pierwszy południowokoreańska agencja ścigania potwierdziła zaangażowanie Korei Północnej w cyberprzestępstwa związane z kryptowalutami. Wcześniej podobne oskarżenia pojawiały się ze strony ONZ oraz innych państw. W maju tego roku panel monitorujący sankcje ONZ wskazał, że Korea Północna mogła przeprowadzić aż 97 cyberataków na firmy kryptowalutowe w latach 2017-2024, z wynikiem skradzionych około 3,6 miliarda dolarów!
Co więcej, Korea Północna wielokrotnie zaprzeczała swojemu zaangażowaniu w cyberprzestępczość. Jednak obecne ujawnienia wzbudzają obawy o bezpieczeństwo globalnego rynku kryptowalut oraz o to, czy inne kraje będą w stanie uchronić się przed podobnymi atakami. Ciekawe, jakie kroki podejmą rządy aby zapobiec takim incydentom? Czy możliwe są międzynarodowe działania przeciwko północnokoreańskim hakerom? Z pewnością temat będzie zyskiwał na znaczeniu w nadchodzących miesiącach.