Bp Artur Ważny, w rozmowie z RMF FM, ujawnił, że planowane są dalsze przeszukania w diecezji sosnowieckiej. „Myślę, że będą następne przeszukania, to konsekwencja tego, co wydarzyło się ponad rok temu, czyli śmierci diakona i samobójczej śmierci kapłana. On pozostawił w swoich notatkach różne informacje dotyczące wielu ludzi. Część z nich jest na pewno wiarygodna, dlatego prokuratura działa” – podkreślił duchowny.

Bp Ważny dodał, że cieszy się z działania prokuratury oraz z konieczności oczyszczenia Kościoła. Zaznaczył, że raport z prac komisji ds. skandali w diecezji sosnowieckiej będzie ujawniony „na ile to możliwe”, ale część informacji będzie zastrzeżona dla Watykanu ze względu na "dane wrażliwe". „Nasza komisja będzie rozmawiać nie tylko z kapłanami, ale również z osobami świeckimi. Ludzie często mówią: 'wiedzieliśmy, domyślaliśmy się, ale nie reagowaliśmy, to też jest nasza wina'” – dodał biskup.

Skandal związany z diecezją sosnowiecką wypłynął na światło dzienne w marcu 2023 roku po brutalnym zabójstwie 26-letniego diakona. Ksiądz z Sosnowca miał oddać do niego sześć strzałów z rewolweru, a następnie zadać liczne ciosy nożem. Po tragicznym incydencie, sprawca popełnił samobójstwo.

W kolejnych miesiącach media ujawniły, że ksiądz z Dąbrowy Górniczej zorganizował imprezę, podczas której obecne były dwie świeckie osoby, w tym seksworkerka. Uczestnicy spożywali alkohol i zażywali środki na potencję, co doprowadziło do dramatycznej sytuacji, kiedy młody mężczyzna stracił przytomność. Kiedy na miejsce wezwał pogotowie, duchowny rzekomo nie chciał wpuścić ratowników, co zmusiło policję do interwencji.

Czy to koniec skandali w Kościele katolickim, czy powinniśmy szykować się na kolejne sensacyjne odkrycia? Śledztwa w sprawie diecezji sosnowieckiej z pewnością będą budzić emocje wśród wiernych. Jakie tajemnice jeszcze ujrzą światło dzienne? To pytanie pozostaje otwarte.