Marianna Schreiber, znana z programu "Królowej przetrwania", znalazła się w centrum kontrowersji po ostrych oskarżeniach w stronę Elizy Trybały. W pierwszym odcinku nowego sezonu doszło do burzliwej wymiany zdań, podczas której Trybała nazwała Schreiber "hipokrytką, kłamczuchą, homofobką i dziwnym człowiekiem".

Na dzień przed premierą drugiego odcinka, Marianna postanowiła ujawnić swoje przeżycia związane z rywalizacją z Trybałą. Odpisała na zaczepki i postanowiła zasięgnąć porady prawnej. W pismach skierowanych do adwokata, oskarżyła Trybałę o naruszenie jej dóbr osobistych oraz zniesławienie, domagając się natychmiastowego zaniechania wszelkich działań mających na celu jej dyskredytację i zastraszanie.

W kontekście skandalu, Schreiber odniosła się również do rzekomych prób znęcania się nad nią, które miały być wspierane przez członków produkcji. "Nie jestem osobą, która pozwoli sobie na znęcanie się, te próby były naprawdę intensywne" — relacjonuje.

Ciekawe jest także to, że Marianna podzieliła się osobistym doświadczeniem z ringu, gdzie podczas walki otrzymała tytuł królowej, co wywołało żartobliwe reakcje wśród obecnych. Podkreśliła, że takie sytuacje z prawdziwego życia były później wyolbrzymiane przez Elizę, co dobitnie ilustruje napięcia między uczestniczkami.

W międzyczasie, nowy sezon "Królowej przetrwania" cieszy się dużym zainteresowaniem, przyciągając takie osobistości jak Agnieszka Kaczorowska czy Agnieszka Kotońska. To zaś składa się na nieprzerwaną falę dramatycznych wydarzeń, które tylko potęgują intrygę sporej widowni. Fani programu mogą się spodziewać kolejnych zaskakujących zwrotów akcji.

Na koniec, Marianna nie zamierza cofać się przed dodatkowymi krokami prawnymi, jeśli konflikt z Trybałą będzie się rozwijał. "Zdecydowanie nie pozwolę na to, by moją reputację niszczono w telewizji" — zapewnia. Czy ta sprawa zakończy się na sądowym pojedynku? O tym z pewnością będą krążyć plotki jeszcze długo.