- We wtorek, w ramach akcji prowadzonej przez Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA), zatrzymano 13 osób, w tym znanego proboszcza. Wszyscy zatrzymani usłyszeli poważne zarzuty dotyczące oszustw podatkowych. Rzecznik płockiej Prokuratury Okręgowej, Bartosz Maliszewski, poinformował, że śledztwo dotyczy oszustw, które miały miejsce od 2017 roku, skutkując uszczupleniem podatku dochodowego o łączną kwotę 4,5 miliona złotych.

To jednak nie koniec sprawy – prokurator Maliszewski wskazał, że liczba zatrzymanych może wzrosnąć do kilkudziesięciu osób. Przestępcy dokonali fikcyjnych darowizn na rzecz kilku parafii, gdzie pełnił posługę zatrzymany duchowny. Dzięki sfałszowanym dokumentom, darczyńcy mogli obniżyć swoje zobowiązania podatkowe, co stanowi poważne naruszenie prawa.

- W większości przypadków byli to ludzie o wysokich dochodach i wpływach, w tym prezesi zarządów, dyrektorzy banków oraz prominentni lekarze, zaznaczył Maliszewski.

Wszystkim zatrzymanym postawiono szereg zarzutów, z czego w przypadku większości zastosowano środki zapobiegawcze, takie jak dozór policji i poręczenie majątkowe.

Akcja CBA miała miejsce nie tylko w Płocku, ale też w innych miastach Polski.

Reakcją na incydent były również oświadczenia ze strony salezjanów. Ksiądz Piotr Sosnowski, rzecznik salezjańskiej inspektorii warszawskiej, zadeklarował pełną współpracę z organami ścigania w celu wyjaśnienia sprawy, podkreślając, że inspektoria była zaskoczona wiadomościami o zatrzymaniu byłego proboszcza.

- Przyjęliśmy do wiadomości te informacje i jesteśmy gotowi do pełnej współpracy - dodał Sosnowski w oficjalnym komunikacie.

Sprawa wywołała ogromne zainteresowanie w mediach, a także wśród mieszkańców Płocka, którzy są zszokowani ujawnieniem tak poważnych przestępstw w kręgach duchownych. Jak dalej potoczy się ta historia i jakie konsekwencje poniosą zatrzymani? Czekamy na dalszy rozwój wypadków!