Katarzyna Pakosińska, znana polska artystka, wraz z członkami zespołu Poparzeni Kawą Trzy, wydała zaskakujące oświadczenie, w którym oskarżyli "organizatorów" ich koncertów o sprzedaż biletów na spektakl "Okrutna, zła i podła" bez wymaganej zgody artystów.

"Z wielką przykrością informujemy, że nie jesteśmy organizatorami tego wydarzenia, a firmy sprzedające bilety nie mają naszej zgody ani podpisanej umowy," — czytamy na oficjalnym profilu zespołu na Facebooku.

Artystów chwyciła złość, twierdząc, że "wyłącznie my jesteśmy właścicielami i wykonawcami tego spektaklu".

W odpowiedzi na zarzuty, prezes zarządu spółki 92Music, Jędrzej Krajewski, publicznie zareagował, twierdząc, że oskarżenia Pakosińskiej są "niezgodne z rzeczywistością".

Krajewski zapewnia, że sprzedaż biletów odbywała się z pełną zgodą zespołu Poparzeni Kawą Trzy. Wyjaśnił, iż jego firma wielokrotnie próbowała skontaktować się z artystami, ale bezskutecznie. W związku z tym, 92Music ogłosiło zamiar podjęcia kroków prawnych przeciwko zespołowi.

"Mając na uwadze powyższe, zmuszeni jesteśmy skierować wezwanie do Poparzeni Kawą Trzy Sp. z o.o. o zaprzestanie działań naruszających nasze dobra osobiste. W przypadku braku reakcji, podejmiemy kroki prawne dla ochrony naszych interesów," — podał w oświadczeniu.

Prezes Krajewski podkreślił także, że dla wszystkich widzów, którzy nie mogli uczestniczyć w koncercie z powodu jego odwołania, będą przewidziane zwroty za zakupione bilety.

„Nasze stanowisko w tej sprawie jest ostateczne, nie zamierzamy więcej uczestniczyć w sztucznie stworzonych skandalach, które mają na celu jedynie pozyskanie rozgłosu dla Poparzeni Kawą Trzy," podsumował Krajewski.

To kontrowersyjne zdarzenie wzbudza wiele emocji w branży rozrywkowej. W miarę jak sprawa się rozwija, obserwatorzy zastanawiają się, jakie będą kolejne kroki obu stron. Warto śledzić, jak rozwinie się ta sytuacja i czy nastąpią dalsze publiczne odsłony tej sprawy, która niewątpliwie przyciąga uwagę mediów i fanów.