Zwycięstwo Ruchu Chorzów przełamało złą passę

Ruch Chorzów w końcu zaprezentował się z najlepszej strony, pokonując w emocjonującym meczu ekipę Kotwicy Kołobrzeg 4:3. To niezwykłe spotkanie pełne zwrotów akcji oprócz sportowych emocji przyniosło także kontrowersje z udziałem kibiców.

Hat-trick, który mógł nie być swoisty?

Soma Novothny, gwiazda gości, zdobył hat-tricka, wpisując się na listę strzelców w 16., 52. i 61. minucie. Dla Kotwicy bramki zdobyli Josh Perez (19'), Mykoła Musolitin (75') oraz Michał Cywiński (90+8'). Daniel Szczepan dołożył czwartego gola dla Ruchu w doliczonym czasie, zapewniając drużynie pierwsze zwycięstwo od grudnia 2024 roku.

Incydent z udziałem kibiców

Mecz przerwano w 87. minucie, gdy Ruch prowadził 3:2, z powodu użycia rac na trybunach. Jak relacjonowano na platformie X, to kibice Kotwicy jako pierwsi odpalili pirotechnikę, chcąc zagrzać swoich zawodników do walki. Sytuacja zaostrzyła się chwilę później, gdy kibice Ruchu postanowili włączyć się do incydentu.

Co dalej z ligą?

Po wznowieniu meczu Ruch przypieczętował swoje zwycięstwo golem Szczepana, jednak Kotwica odpowiedziała bramką Cywińskiego, co finalnie zakończyło się 4:3. Ruch Chorzów zdobył tym samym 40 punktów, zajmując dziewiąte miejsce w ligowej tabeli, podczas gdy Kotwica pozostaje na piętnastej pozycji, ledwie punkt nad strefą spadkową.

Czy to ostatnie takie incydenty w polskiej lidze?

Zarówno kibice, jak i działacze z pewnością będą musieli zastanowić się nad odpowiedzialnością na stadionach, by takie incydenty nie stały się codziennością w polskim futbolu.