
Smutna prawda Sandry Kubickiej: jej dramatyczne wyznanie na Instagramie
2025-04-12
Autor: Katarzyna
Sandra Kubicka przełamuje milczenie
Sandra Kubicka, modelka, która od dłuższego czasu zmaga się z uczuciem osamotnienia, postanowiła w końcu podzielić się swoją historią. Po rozstaniu z mężem, Aleksandrem Milwiw-Baronem, opowiedziała o trudnych momentach, które były dla niej wyjątkowo bolesne.
Rok pełen wyzwań
Na swoim Instagramie Kubicka zamieściła emocjonalny post, w którym z żalem podsumowała miniony rok. Jej słowa mogą zaskoczyć nawet tych, którzy śledzą jej życie na bieżąco. "Każdego dnia zmagałam się z przytłaczającą samotnością, a obowiązki macierzyńskie spoczywały prawie w całości na moich barkach."
Wojna ze stresem i brakiem snu
Modelka przyznała, że trudne doświadczenia zaczęły się już w szpitalu, gdzie musiała długo czekać, by móc zabrać synka, Leosia, do domu. "To był ogromny stres, który wpłynął nie tylko na moją psychikę, ale również na moje samopoczucie i wygląd" - mówi Kubicka.
Wspomnienia z Tajlandii
Sandra nawiązała także do tajemniczych wydarzeń, które miały miejsce podczas jej wyjazdu do Tajlandii. "W Tajlandii usłyszałam okrutny komentarz na temat swojego wyglądu, co przywołało wspomnienia moich trudnych momentów. Musiałam zmierzyć się z krytyką i przypomnieć sobie, jak wiele przeszłam" - wyznała.
Gorzkie refleksje nad macierzyństwem
Modelka nie ukrywała, że jej ciężka praca i trudne chwile jako matki mogą być niewidoczne dla innych. "Zrozumiałam, że najbardziej cierpią nie tylko matki, ale i ich dzieci, gdy przytłacza je stres i brak snu. To brzemię, które noszę, jest czasami nie do zniesienia, ale wiem, że wszystko, co robię, jest dla Leosia" - podsumowała.
Słowa pełne emocji, które dają do myślenia
Słowa Kubickiej poruszyły wiele osób, które również zmagają się z podobnymi wyzwaniami. Jej historia przypomina, jak ważne jest wsparcie oraz zrozumienie w trudnych momentach macierzyństwa.