Finanse

Strajk, który wstrząśnie światową gospodarką – co musisz wiedzieć!

2024-09-30

Autor: Magdalena

W obliczu narastających napięć na rynku pracy, dokerzy na Wschodnim Wybrzeżu USA zapowiadają strajk, który może sparaliżować dostawy towarów przedświątecznych, w tym sztucznych choinek, alkoholi i perfum. Jeżeli ich postulaty dotyczące podwyżki płac nie zostaną spełnione, porty fundamenty amerykańskiej gospodarki mogą stanąć w obliczu chaosu.

Walka o godne płace

Dokerzy z Międzynarodowego Stowarzyszenia Dokerów (ILA) domagają się podwyżki stawki godzinowej z 39 do 44 dolarów oraz lepszych warunków pracy, zwłaszcza w nocach i podczas trudnych warunków atmosferycznych. Ich niewielka stawka była powodem protestów, które potęgowały już doświadczenia z huraganem Helene, który zabił 93 osoby i spowodował ogromne straty. Dla wielu z nich ta sytuacja była kroplą, która przelała czarę goryczy.

Ostatnia szansa na negocjacje

Niewielkie nadzieje na rozwiązanie konfliktu pozostały, gdyż negocjacje między ILA a United States Maritime Alliance (USMA) nie przyniosły oczekiwanego owocnego rezultatu. W niedzielę, 30 września, o godzinie 23:59 rozpocznie się bezterminowy strajk, jeśli strony nie dojdą do porozumienia. To może być pierwszy strajk dokerski od 1977 roku, który obejmie aż 36 portów, w tym kluczowe w Nowym Jorku, Newark, Savannah i Houston, przez które przepływa rocznie towar o wartości przekraczającej 240 miliardów dolarów.

W obliczu kryzysu

Już teraz, potencjalna blokada portów oznacza nie tylko miliardowe straty dla armatorów, ale także poważne konsekwencje dla całej amerykańskiej gospodarki. Oczekiwane zatory w transporcie morskim przełożą się na transport kolejowy i samochodowy; trzy na pięć kontenerów przybywa do USA właśnie przez Wschodnie Wybrzeże. Gdy którakolwiek z branż przestaje funkcjonować w efekcie strajku, wpływy podatkowe mogą gwałtownie spaść, co z kolei uwydatni się w wzroście inflacji oraz spadku stóp procentowych.

4090 razy więcej niż produkty

Dokonywanie zakupów przed świętami może okazać się znacznie droższe. Efekty strajku mogą spowodować wstrzymanie inflacji już w IV kwartale tego roku, co może zmusić wiele gospodarstw domowych do ograniczeń budżetowych.

Polityka w obliczu strajku

Przedstawiciele administracji prezydenta Joe Bidena byli pod presją, aby interweniować. Choć prezydent może zablokować strajk na 80 dni, aby zminimalizować gospodarcze skutki, jego decyzja może być motywowana zbliżającymi się wyborami, co zostawia dokerów w niepewności.

Pytania na przyszłość

W obliczu tak poważnych zagrożeń, wiele osób zastanawia się: czy to będzie strajk, który zdefiniuje przyszłość pracy w USA? Czy dokerzy zdołają wywalczyć lepsze warunki, czy czeka nas paraliż logistyczny, którego skutki odczujemy wszyscy?