W lutym aktywiści Inicjatywy dla Zwierząt "Vena" opublikowali szokujący filmik, na którym widać okropne resztki dzików - głowy, uszy, racice, a także czaszki i kości zwierząt w różnych stadiach rozkładu. To zdarzenie nie tylko zszokowało lokalną społeczność, ale także wstrząsnęło szeroką opinią publiczną.

Na nagraniu opublikowanym pod koniec marca, zarejestrowano moment, w którym mężczyzna, oznakowany samochodem Lasów Państwowych, był przyłapany na gorącym uczynku podczas pozbywania się części ciała zwierzęcia na polanie w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. To zatrważające zdarzenie budzi wiele pytań o etykę oraz działania tych, którzy są odpowiedzialni za ochronę przyrody.

Co więcej, według informacji podanych przez Główny Inspektorat Weterynarii, Trójmiejski Park Krajobrazowy jest objęty poważnymi restrykcjami z powodu wykrycia ognisk Afrykańskiego Pomoru Świń (ASF) u dzików. ASF stanowi ogromne zagrożenie nie tylko dla dzikich zwierząt, ale również dla hodowli trzody chlewnej w regionie. Przez takie incydenty, zagrożenia środowiskowe i nieodpowiedzialne zachowania ludzi, ekosystemy są narażone na dalsze zniszczenia.

Działania takich osób podkreślają potrzebę większego nadzoru nad działaniami w lasach oraz edukacji społecznej na temat ochrony dzikiej fauny.