Piłkarze FC Barcelona są już w trakcie przygotowań do nadchodzących meczów, mimo że przerwa świąteczno-noworoczna jeszcze trwa. Już 4 stycznia zagrają w 1/16 finału Pucharu Króla, gdzie ich przeciwnikiem będzie czwartoligowy zespół UD Barbastro. Ten mecz zapowiada się jako wielka szansa dla Wojciecha Szczęsnego.

Polski bramkarz, który do FC Barcelona przeszedł na początku października, do tej pory nie miał okazji zagrać w meczu. Jednakże w Pucharze Króla często daje się szansę debiutantom lub zawodnikom, którzy w początkowej fazie sezonu nie mieli wielu minut na boisku. To otwiera drzwi dla Szczęsnego, który z niecierpliwością czeka na swoją szansę.

Media zauważają, że takie spotkania zazwyczaj dają szansę na odpoczynek dla kluczowych zawodników, a jednocześnie pozwalają innym, takim jak Szczęsny, pokazać swoje umiejętności. Czasem wystarczy jedno dobre spotkanie, aby zmienić swoją pozycję w zespole, a polski bramkarz ma szansę na stałe miejsce w bramce w kolejnych meczach Pucharu Króla.

"Mundo Deportivo" wskazuje, że Wojciech Szczęsny ma szansę nie tylko na debiut, ale również na kontynuację gry, co byłoby sensacją, biorąc pod uwagę, że jego przewaga nad innymi bramkarzami bazuje na jego doświadczeniu i umiejętności. Po meczu z UD Barbastro, drużyna uda się do Arabii Saudyjskiej na Superpuchar Hiszpanii, gdzie w półfinale zmierzy się z Athletic Bilbao. W przypadku wygranej, Barcelona ma szansę wystąpić w finale z Realem Madryt lub Mallorcą.

Tam już nie będzie miejsca na eksperymenty, dlatego trener Hansi Flick najprawdopodobniej postawi na swoich najlepszych graczy. Znane są obawy o formę Roberta Lewandowskiego, który mimo trudniejszych momentów w ostatnich meczach, nadal ma imponujące statystyki: 23 bramki w 24 występach w tym sezonie.

Fani z niecierpliwością oczekują na zbliżające się wydarzenia, a my bacznie obserwujemy, co przyniesie przyszłość dla Wojciecha Szczęsnego w barwach FC Barcelony!