Kraj

Szokująca liczba 61 punktów. Osoby niewidome wciąż na marginesie!

2025-04-03

Autor: Anna

Osoby z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności, a mimo to pozbawione świadczeń wspierających, to zjawisko, które budzi coraz większe obawy w społeczeństwie. Jak się okazuje, świadczenie wspierające nie jest uzależnione od stopnia niepełnosprawności, a od stopnia niesamodzielności, który wcale nie musi być ustalany przez lekarzy.

Z opublikowanych danych wynika, że aż 61 042 osób nie osiągnęło wymaganych 70 punktów, aby móc skorzystać z pomocy finansowej. To tragiczny wynik, bo przy liczbie 213 100 osób, które ubiegały się o decyzję, wiele osób pozostaje bez wsparcia. Jak wskazuje Łukasz Krasoń, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych, liczba ta jest alarmująca i wskazuje na potrzebę reform w systemie.

Wśród osób, które znalazły się w tej niekorzystnej sytuacji, jest czytelniczka, która opisała swoją dramatyczną sytuację życiową – niewidoma, z wieloma schorzeniami, w tym chorobami takimi jak Hashimoto czy osteoporoza, mocno odczuwa skutki braku jakiejkolwiek pomocy.

Obecnie w Polsce następuje swoisty kryzys w systemie wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami. "Edukacja pracowników, którzy oceniają naszą sytuację, jest kluczowa" - podkreśla nasza rozmówczyni. "Często są to ludzie, którzy nie mają pojęcia o realnych potrzebach osób z niepełnosprawnościami. Jak mogą decydować o moim życiu?"

Niestety, podejście do oceny przysługuje nie tylko osobom całkowicie niewidomym, ale także tym, które mają inne ograniczenia. W konsekwencji wiele osób nie dostaje nawet minimalnych świadczeń, co wywołuje frustrację i poczucie, że społeczeństwo je marginalizuje.

Warto również zwrócić uwagę, że z każdym rokiem przyznawanie punktów staje się coraz bardziej rygorystyczne, co może odstraszać osoby, które powinny się odwoływać. Coraz częściej na portalach społecznościowych można spotkać osoby skarżące się na to, że ich punkty są zaniżane. Czy ścisłość przyznawania punktów wynika z oszczędności rządowych? Wydaje się, że jest to możliwe.

"System wymaga pilnej reformy!" - podkreślają specjaliści z organizacji zajmujących się pomocą osobom z niepełnosprawnościami. Jak widać, problem nie dotyczy tylko jednej osoby, ale jest to szersza kwestia, która wymaga rzetelnego zbadania i wprowadzenia zmian.