Finanse

Szokujące fakty o lewych L4: Czy faktycznie można na nich zarobić?

2024-12-05

Autor: Michał

Skąd bierze się popularność lewych zwolnień lekarskich? W obliczu rosnącej konkurencji oraz rosnącego zapotrzebowania na tzw. L4, łatwo można trafić na lekarzy w sieci, którzy są gotowi wystawić zwolnienie bez żadnych wątpliwości. Obecnie nie jest nawet konieczne udawanie choroby – zaledwie rozmowa online wystarczy.

Rzeczywistość fabryk L4

Teleporady stały się symbolami lekarskich fabryk, które za niewielką opłatą oferują masowe wystawianie zwolnień. Mikołaj Zając, prezes Conperio, polskiej firmy zajmującej się audytem zwolnień, alarmuje, że liczba nieprawidłowości jest przerażająca. Zgłaszają się do nich przedsiębiorcy, którzy doświadczają ogromnych strat finansowych związanych z nadużywaniem L4 przez swoich pracowników.

Na przykład, jedna z lokalnych fabryk w Szczecinie miała sytuację, w której trzech lekarzy wystawiło ponad 160 zwolnień jednym pracownikom w zaledwie miesiąc. Ich metody były skandaliczne, co dodatkowo podnosiło pytania o etykę w ich praktykach. Za wystawienie zwolnienia lekarze pobierali od 200 do 300 złotych, co wystawia na próbę nie tylko samych pacjentów, ale i cały system ochrony zdrowia.

Działania na rzecz zapobiegania

W odpowiedzi na te nadużycia, Conperio prowadzi kontrole korzystania z L4, które ujawniają niepokojące praktyki. Niektóre osoby, będąc na zwolnieniu, były widziane w innych miejscach, często wykonując dodatkowe zajęcia zarobkowe. Takie sytuacje są dokumentowane, co podkreśla potrzebę wprowadzenia dodatkowych regulacji w tym temacie.

Możliwości zwiększenia nadużyć

Niestety, nowe przepisy mogą prowadzić do jeszcze większej liczby nadużyć. Planowane zmiany mają umożliwić pracownikom, którzy nie są zdolni do pracy, ale „uzyskali” zgodę lekarza, na wykonywanie obowiązków w innym miejscu. To otwiera drzwi dla fikcyjnych zwolnień - wyjaśnia Zając. Pracownicy, którzy mogą wykorzystać L4 jako zabezpieczenie finansowe, będą prawdopodobnie poszukiwali nielegalnych możliwości, a lekarze znów mogą się stać aktywnymi uczestnikami tej nieetycznej gry.

Samodzielność na L4

Niepokojący trend to także rozwój tzw. „własnych firm” na zwolnieniach chorobowych. Wiele osób decyduje się na założenie działalności gospodarczej w trakcie legalnego wystawionego L4, co wydaje się sprzeczne z przeznaczeniem zwolnienia. Polacy będą musieli zmierzyć się z pytaniami o prawdziwe cele chorobowego, jego nadużycia oraz realne straty, jakie to generuje dla narodowej gospodarki.

Z pewnością wyzwania związane z nadużywaniem L4 stają się coraz bardziej widoczne i wymagają pilnych działań regulacyjnych. Uniknięcie powtórki z „fabryk L4” powinno stać się priorytetem nie tylko dla przedsiębiorców, ale także dla całego społeczeństwa. Zwolnienia lekarskie zostały stworzone z myślą o zdrowiu, a nie jako narzędzie do generowania nielegalnych zysków!