Finanse

Szokujące odkrycia dotyczące odzieży z Chin! Trujące buty, 'ołowiane' dżinsy z Shein i Temu

2025-04-08

Autor: Anna

Chińska kolonizacja Europy trwa w najlepsze, a Stary Kontynent zostaje zalewany milionami przesyłek z Azji. W Polsce widzimy to szczególnie wyraźnie. Platforma Temu zyskuje na popularności w zawrotnym tempie, zbliżając się do Allegro. W lutym 2023 roku z Allegro korzystało 17,8 mln użytkowników, podczas gdy chińska platforma przyciągnęła 17,7 mln. Na horyzoncie wciąż są AliExpress (9,6 mln użytkowników) oraz Shein z 6,7 mln.

Sekretem sukcesu tych platform są wyjątkowo niskie ceny. Wiele osób nie zwraca uwagi na fakt, że zakupione ubrania często nadają się tylko na jeden raz. Rozmiary produktów mogą dramatycznie różnić się od deklarowanych, a niektóre z nich kurczą się lub rozciągają w sposób, który ogranicza ich użyteczność. Zapach ubrań również budzi wiele wątpliwości – niektóre z nich po prostu śmierdzą, szczególnie te wykonane z taniego plastiku.

Co gorsza, wiele gadżetów i ubrań nie spełnia europejskich norm bezpieczeństwa. Klienci często wpadają w pułapkę reklam, gdzie ceny są przedstawiane inaczej na materiałach promocyjnych, a inaczej na stronach internetowych. W efekcie okazuje się, że jakość obsługi przypomina bazar z lat 90., a nie nowoczesny sklep internetowy.

Najnowszy raport Federacji Konsumentów zwraca uwagę na to, że wiele z produktów oferowanych na Temu i Shein może być po prostu szkodliwych. Wśród nich znajdują się buty o trującej chemii oraz dżinsy zawierające ołów, co stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo użytkowników. Czy niskie ceny naprawdę są warte ryzyka zdrowotnego? Warto zastanowić się, zanim zdecydujemy się na zakupy na tych platformach.