Antoni Sztaba, utalentowany młody aktor, zdobywa coraz większą popularność, a jego występy przyciągają zarówno uwagę widzów, jak i krytyków. Niedawno miał szansę zagrać w nowym serialu "Przesmyk", którego premiera odbyła się 11 stycznia na platformie streamingowej. Jego duma mama, Dorota Szelągowska, z radością podzieliła się z fanami na Instagramie grafiką promującą udział syna w tej produkcji.

Jednakże w ostatnich dniach pojawiły się informacje, które zaskoczyły wielu jego fanów. Okazuje się, że Antoni Sztaba nie jest biologicznym synem znanego kompozytora Adama Sztaby. Zaintrygowani? Wiele osób myślało, że Antek jest dzieckiem Doroty Szelągowskiej i Adama Sztaby, ponieważ oboje przez wiele lat tworzyli związek.

„Antoni jest owocem związku Doroty z Pawłem Hartliebem. Po rozstaniu z jego biologicznym ojcem, Antek przyjął nazwisko Sztaba, co zostało zaakceptowane przez jego prawdziwego tatę. Tuż po zakończeniu roku, zaczął być wychowywany przez Adama Sztabę, który przejął nad nim opiekę. W wieku 14-15 lat zmienił nazwisko, co było zgodne z wolą jego biologicznego ojca” - wyjaśniła Dorota Szelągowska w rozmowie z portalem Jastrząb Post.

Dorota Szelągowska, znana nie tylko z telewizji, ale również z wrażliwości, podkreśliła, jak ważne było dla niej zapewnienie Antonemu stabilnego i pełnego miłości środowiska wychowawczego. "Jego biologiczny tata wyraził na to zgodę i do dziś utrzymują dobre relacje" - dodała.

Co więcej, w ostatnich wywiadach Dorota nie omieszkała również wspomnieć o obecnej dziewczynie Antoniego, mówiąc: "Znam ją od dziecka. Jest troszkę jak moja córeczka…".

Antoni Sztaba intensywnie rozwija swoją karierę i z pewnością będziemy go jeszcze często oglądać na ekranie. Co ciekawe, w planach ma także inne projekty, które mogą zaskoczyć jego fanów. Czy znów zaskoczy nas jakąś tajemnicą? Śledźcie jego kroki, bo z pewnością na horyzoncie czekają nowe wyzwania!