Ekspert wojskowy, major rezerwy Sił Zbrojnych Ukrainy, ujawnia przerażające plany dotyczące ukraińskiego programu nuklearnego. W rozmowie z dziennikarzem Espresso stwierdził: — Mamy technologię, wiedzę i specjalistów, aby stworzyć bombę atomową. Jedyne, czego nam brak, to finansowe zasoby oraz odpowiednie surowce energetyczne do przetworzenia uranu w materiał wybuchowy.

Ukraina, która kiedyś dysponowała jednym z największych arsenałów nuklearnych na świecie, dla bezpieczeństwa zgodziła się zrezygnować z broni jądrowej w zamian za międzynarodowe gwarancje ochrony. Niestety, zgodnie z jego słowami, te obietnice okazały się być niewarte papieru, na którym je spisano.

Major zauważył, że prezydent Wołodymyr Zełenski sygnalizuje dwie alternatywy dla Ukrainy — przystąpienie do NATO lub dążenie do broni jądrowej. Wyraźnie podkreślił, iż Ukraina wolałaby dołączyć do Sojuszu Północnoatlantyckiego, lecz brak możliwości akcesji skłania ją do rozważenia innej drogi wzmocnienia bezpieczeństwa.

— Możemy stworzyć bombę w relatywnie krótkim czasie. Choć nie uda nam się zrealizować tego projektu przed Nowym Rokiem, jestem przekonany, że możemy to osiągnąć w ciągu dwóch miesięcy — dodał major, co wywołuje wiele niepokoju w światowej opinii publicznej.

Ekspert podkreślił, że w obliczu napiętej sytuacji geopolitycznej w regionie, Ukraina nie może sobie pozwolić na dalsze zaniedbania w zakresie bezpieczeństwa narodowego. Czy zatem Ukraina rzeczywiście stanie się kolejnym graczem na arenie nuklearnej? Czas pokaże.