Ucieczka przed policją, która przerodziła się w chaos

Noc 9 kwietnia w Newcastle przyniosła zaskakujące i niebezpieczne zdarzenia. 20-letni Mazyar Azarbonyad postanowił nie zatrzymać się przed funkcjonariuszami, gdy zauważyli, że jego BMW nie ma tylnego światła. Zamiast tego, wcisnął gaz i rozpoczął szaleńczy rajd po autostradzie A1.

Rozbite radiowozy i ranni policjanci

Policyjny pościg zakończył się katastrofą, w wyniku której pięć radiowozów zostało zniszczonych, w tym jeden nieoznakowany. Skala zniszczeń była ogromna, a ranni policjanci zostali przewiezieni do szpitala, na szczęście ich życie nie było zagrożone.

Problemy młodego trenera personalnego

Mazyar, który był pod wpływem adrenaliny, w końcu trafił w ręce sprawiedliwości. 17 kwietnia w sądzie rejonowym w Newcastle przyznał się do wielu wykroczeń — w tym niebezpiecznej jazdy i niezgłoszenia wypadku. Dodatkowo, miał już na koncie prowadzenie pojazdu bez prawa jazdy i ubezpieczenia.

Aresztowana pasażerka i dodatkowe zarzuty

Warto dodać, że 20-letnia kobieta, którą odwoził po randce, również została aresztowana, ale później zwolniono ją za kaucją. Oprócz zarzutów związanych z pomaganiem w niebezpiecznej jeździe, zmaga się z oskarżeniem o posiadanie narkotyków.

Zatrważający finał randkowej nocy

Ta ekscytująca, choć dramatyczna noc, na długo pozostanie w pamięci tej pary. 20-letni trener personalny odpowie za swoje działania przed sądem 20 maja. To przestroga, że chwila lekkomyślności może prowadzić do tragicznych konsekwencji.