Wczoraj, 27 marca, Wrocław ogarnęła tragedia. W godzinach porannych, około 7-8, w rejonie ul. Kościuszki na Przedmieściu Oławskim doszło do brutalnego przestępstwa, które wstrząsnęło lokalną społecznością. Ofiarą stała się 14-letnia dziewczyna, która niestety padła ofiarą gwałtu.

Nieoficjalnie udało się ustalić, że sprawca ma około 25-30 lat i wyróżnia się charakterystycznymi tatuażami na dłoniach, przedstawiającymi piramidy, romby oraz koronę. Ponadto, na jego twarzy znajduje się zauważalne zadrapanie, co może pomóc w jego identyfikacji.

Komisarz Wojciech Jabłonowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu, przekazał, że zgłoszenie zostało wpłynęło od rodziców dziewczyny w czwartek po południu. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania sprawcy, które trwały przez cały dzień oraz noc z czwartku na piątek. Policja już wytypowała podejrzanego i prowadzi intensywne działania mające na celu jego zatrzymanie.

Rodzinie zaatakowanej dziewczyny zaoferowano pomoc psychologiczną, co jest niezwykle ważne w tak traumatycznej sytuacji. Sprawa wzbudziła ogromne emocje, a lokalna społeczność jest zszokowana tym brutalnym przestępstwem. Policja apeluje do mieszkańców o pomoc, przysłuchując się wszelkim informacjom, które mogą doprowadzić do ujęcia sprawcy.

To tragiczne zdarzenie pokazuje, jak ważna jest czujność i wsparcie w trudnych momentach. Wszyscy musimy być odpowiedzialni i reagować na wszelkie niebezpieczeństwa, które mogą zagrażać bezpieczeństwu naszych dzieci. Monitoring w rejonie ul. Kościuszki oraz wszelkie dostępne dowody będą szczegółowo analizowane w nadchodzących dniach.